To hasło pod jakim odbyło się tegoroczne Spotkanie Polskich Szefów Kuchni w ramach programu "Metamorfoza, Gotujemy ProNature". Przez dwa dni 10 czołowych polskich kucharzy uczestniczyło w kulinarnym życiu rdzennych mieszkańców Swołowa - małej pomorskiej wioski.
W spotkaniu w Swołowie wzięli udział polscy szefowie kuchni tj. Agata Wojda, Adam Chrząstowski, Adam Woźniak, Aleksander Baron, Maciej Nowicki, Rafał Niewiarowski, Paweł Oszczyk, Robert Trzópek, Tomasz Trąbski, Łukasz Toczek oraz dziennikarze z Polski i z zagranicy.
Inicjatorką akcji jest Justyna Zdunek, właścicielka restauracji Metamorfoza Gdańsk, która podsumowuje tegoroczne wydarzenie: - Cieszę się, że inspirowana działaniami najlepszych szefów kuchni na świecie, idea gotowania ProNature tak dobrze przyjęła się w Polsce, a nasi czołowi kucharze z coraz większym zapałem biorą w nim udział. Do tej pory wielu z nich znało się tylko z okładek pism i wywiadów, a w Swołowie mieli szansę wejść w wir pracy, dyskutować, ale też odpocząć od codzienności, tym samym poznać się w zupełnie innym wymiarze.
W tym roku w ramach programu szefowie podzieleni na dwuosobowe zespoły mieli za zadanie zinterpretować w czasie uroczystej kolacji pięć tradycyjnych pomorskich przepisów: czerninę z owocami suszonymi podawaną z gotowaną gęsią łapą z podrobami, rybę w piwie swołowskim, klops królewski z mięsem z jagnięciny i kaparami, kaczkę po swołowsku, sernik z koziego sera swołowskiego. Poznawali przepisy bezpośrednio od rdzennych mieszkańców wioski i etnografa, kierownika muzeum w Swołowie Dawida Gonciarza. Szukali produktów w gospodarstwach, wybierali jajka z kurnika, warzywa z ogródka, zbierali zioła na łące i piekli chleb, wędzili ryby i robili kiełbasę z mięsa jagnięcia, które wcześniej zostało zabite, oprawione i przygotowane. Ważnym elementem spotkania była dyskusja o etycznym wykorzystywaniu produktów w kuchni. Zaproszeni goście spojrzeli na zagadnienie przez pryzmat jakości, dostępności, kultury i humanitaryzmu.
W spotkaniu w Swołowie wzięli udział polscy szefowie kuchni tj. Agata Wojda, Adam Chrząstowski, Adam Woźniak, Aleksander Baron, Maciej Nowicki, Rafał Niewiarowski, Paweł Oszczyk, Robert Trzópek, Tomasz Trąbski, Łukasz Toczek oraz dziennikarze z Polski i z zagranicy.
Inicjatorką akcji jest Justyna Zdunek, właścicielka restauracji Metamorfoza Gdańsk, która podsumowuje tegoroczne wydarzenie: - Cieszę się, że inspirowana działaniami najlepszych szefów kuchni na świecie, idea gotowania ProNature tak dobrze przyjęła się w Polsce, a nasi czołowi kucharze z coraz większym zapałem biorą w nim udział. Do tej pory wielu z nich znało się tylko z okładek pism i wywiadów, a w Swołowie mieli szansę wejść w wir pracy, dyskutować, ale też odpocząć od codzienności, tym samym poznać się w zupełnie innym wymiarze.
W tym roku w ramach programu szefowie podzieleni na dwuosobowe zespoły mieli za zadanie zinterpretować w czasie uroczystej kolacji pięć tradycyjnych pomorskich przepisów: czerninę z owocami suszonymi podawaną z gotowaną gęsią łapą z podrobami, rybę w piwie swołowskim, klops królewski z mięsem z jagnięciny i kaparami, kaczkę po swołowsku, sernik z koziego sera swołowskiego. Poznawali przepisy bezpośrednio od rdzennych mieszkańców wioski i etnografa, kierownika muzeum w Swołowie Dawida Gonciarza. Szukali produktów w gospodarstwach, wybierali jajka z kurnika, warzywa z ogródka, zbierali zioła na łące i piekli chleb, wędzili ryby i robili kiełbasę z mięsa jagnięcia, które wcześniej zostało zabite, oprawione i przygotowane. Ważnym elementem spotkania była dyskusja o etycznym wykorzystywaniu produktów w kuchni. Zaproszeni goście spojrzeli na zagadnienie przez pryzmat jakości, dostępności, kultury i humanitaryzmu.

Dodaj komentarz