Mocne alkohole nie tylko dla koneserów
 





 




Mocne alkohole nie tylko dla koneserów

2014-04-07

W restauracji nie specjalizującej się w sprzedaży mocnych alkoholi, ich wybór jest przeważnie ubogi i sprowadza się do kilku teoretycznie „najpopularniejszych” trunków. Problem polega na tym, że butelki te niezbyt szybko się sprzedają. Co robić, by to zmienić?

rs-2014-02-47

Wybór mocnych alkoholi w polskich restauracjach sprowadza się wciąż do tego samego „zestawu obowiązkowego” – wódka, gin, koniak i mieszana szkocka whisky, czasem także trochę amerykańskiej whiskey. I tyle. I nic dziwnego – krajowy rynek HoReCa odpowiada za stabilne... pięć procent sprzedaży alkoholu w Polsce. I pomyśleć, jak bardzo ten średni wynik zawyżać muszą różnego rodzaju drink bary, cocktail bary i lokale wyspecjalizowane w konkretnych rodzajach alkoholu! Jednak w wypadku trudnego małżeństwa podaży i popytu trudno przeprowadzić rozwód z orzeczeniem o winie: czy to ograniczone spożycie alkoholu w restauracjach wpływa na ograniczoną kartę menu, czy odwrotnie – restauratorzy proponują niewiele, bo i tak wiedzą, że butelki będą porastać kurzem na półkach.

Specjalizacja karty

Dla wszystkich to dla nikogo. Może to skutek, a może przyczyna tego, że według badań z 2013 roku trzy czwarte wyrobów spirytusowych sprzedawanych w kanale HoReCa to tradycyjna polska czysta, a z pozostałej jednej...

Aktualności
W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail