Nasza jagnięcina lepsza niż z Nowej Zelandii
 








Nasza jagnięcina lepsza niż z Nowej Zelandii

2011-11-15

Nowym Szefem Kuchni w hotelu Radisson Blu w Krakowie został Stanisław Bobowski, który jako jedyny Polak w Anglii zajmował stanowisko Szefa Kuchni hotelu Marriott, w Swindon. Był też zastępcą Szefa w Royal Bristol Marriott.

 

Zanim trafił do angielskich hoteli przez sześć lat pracował na luksusowych statkach pasażerskich linii Princess Cruises, które na rejsy po całym świecie – od Alaski po Malediwy – zabierały nawet 2,6 tys. pasażerów. Na statkach serwowano tylko świeże dania w standardzie najlepszych hoteli. – Okres pływania na statkach, był dla mnie wielką szkołą gotowania i życia, bo zaczynając tam pracę jako asystent kucharza i kończąc jako Pierwszy Kucharz byłem już inną osobą, świadomą swoich umiejętności i nie bojącą się nowych wyzwań – wspomina. Zanim po jedenastu latach pracy za granicą wrócił do Polski, był współzałożycielem i honorowym Wiceprezesem Stowarzyszenia Polskich Kucharzy i Cukierników na Wyspach Brytyjskich. Jaki jest jego pomysł na kuchnię Radisson Blu? Po pierwsze klasyka najlepszych polskich smaków.

 


 

Jest przekonany, że Polska jest krajem pełnym doskonałych produktów, które przez nas samych nie zawsze są doceniane. – Nasza jagnięcina jest równie dobra jak ta z Nowej Zelandii, a naszych regionalnych serów śmiało mogliby pozazdrościć nam Francuzi i Włosi – mówi Bobowski. – Zamiast sprowadzać takie produkty zamrożone z zagranicy doceńmy raczej te produkowane lokalnie ze względu na ich świetny smak i świeżość. Naprawdę możemy się nimi chwalić. Po drugie, dania kuchni międzynarodowej sprowadzone na grunt polski. – Musimy promować polskość ale róbmy to w sposób ciekawy, wykorzystując smaki i osiągnięcia kuchni europejskiej – mówi. Jego pomysły to na przykład gravadlax (łosoś) marynowany w buraczkach i polskiej wódce, czy deska polskich serów do wina, polska jagnięcina na dwa sposoby – jako indyjska kofta i grillowany comber.

 

Po trzecie, tylko świeże produkty. Pracując nad menu wybiera tylko produkty sezonowe, dostosowane do pory roku, a także produkowane na miejscu sosy i dipy. Wreszcie, estetyka podania. – Każda potrawa oprócz doskonałego smaku musi również pięknie pachnieć i dobrze wyglądać. Bo pierwsze wrażenie jest najważniejsze. O takich walorach często decyduje własny styl kucharza.

Polecamy
W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail