Kieliszek do połowy pusty (lub do połowy pełny)

Prognozy świata wina są umiarkowanie negatywne (wolałbym powiedzieć: umiarkowanie pozytywne). Wskazuje na to niedawna publikacja raportu „Prowein Business Report 2022: Out of the Crisis – The Current Situation of the International Wine Sector”. Opracowanie to przygotowane zostało przez Uniwersytet w Geisenheim i jest jedną z najdokładniejszych diagnoz kondycji branży winiarskiej, która to diagnoza jest prowadzona od sześciu lat z wykorzystaniem ankiet blisko 2,5 tys. przedstawicieli różnych ogniw tego łańcucha.

Wśród nich są producenci wina, importerzy i dystrybutorzy z 48 krajów. Wino to przewlekły pacjent. Zawsze jest u progu OIOM, czy to z powodu skutków klęsk żywiołowych, konfliktów zbrojnych czy cyklicznych kryzysów gospodarczych. Branża winiarska, gdy dopiero zaczynała podnosić się ze skutków pandemii, wskutek rosyjskiej agresji na Ukrainę po raz kolejny znalazła się w stanie depresji, na skraju załamania. Świat wina dotknięty jest dwiema głównymi patologiami: postępującym wzrostem kosztów produkcji (wzrost ceny energii) oraz zakłóceniami w łańcuchu dostaw, takimi jak problemy z transportem i logistyką, a nawet dostępność podstawowych produktów, jak butelki.

Do tych dwóch ogromnych wyzwań ostatnich lat, które zmusiły producentów do obniżenia kosztów, skoncentrowania swojej oferty i w większości przypadków do podwyżs