Kindziuk wędlina z tradycjami

Włosi mają prosciutto, Szkoci haggis, a my mamy kindziuka. Co prawda jest to produkt pochodzący z Litwy, jednak przez ponad 200 lat tworzyła ona z Polską jedno państwo zwane Rzecząpospolitą Obojga Narodów, a silne tradycje produkcji tego przysmaku na Suwalszczyźnie przetrwały do dziś.

  Na Litwie kindziuk nosi dziś nazwę skilandis lub kindzukas i jest od naszego znacznie tłustszy. Podobno jego recepturę przywieźli ze sobą Tatarzy, którzy w tych okolicach się osiedlili. Istnieją wzmianki o tym, że w XIX w. był on robiony w każdej litewskiej rodzinie – wspominają o nim w swoich książkach m.in. Oskar Kolberg i Hanna Szymanderska. Wiedza na temat tej wędliny oraz receptury były przekazywane z pokolenia na pokolenie dla podtrzymywania tradycji rodzinnych. W czasach PRL-u, nie wiadomo z jakich powodów, wędlina była zapomniana i trudno było ją kupić w jakimkolwiek sklepie.

Jedynie można było czasem spróbować jej na podlaskiej lub suwalskiej wsi – przy specjalnej okazji, bo właśnie tam gospodarze wyrabiali kindziuka na własne potrzeby. Pojawiał się na stołach