W tym roku restauracja Thaistreet zdobyła dwa Złote Widelce w konkursie Polska od Kuchni – jeden w kategorii najlepsza kuchnia azjatycka, a drugi jako specjalne wyróżnienie dla najlepszej tajskiej restauracji w Polsce. Otrzymała także Znak Jakości Przedsiębiorców Wiktoria. Kto miał okazję tu jeść, wie, że nagrody te są w pełni zasłużone. Niewielki lokal na Wilanowie cieszy się wśród miłośników tajskiej kuchni niesłabnącą renomą. Goście wracają tu z przyjemnością.
Magda Woźniak od 14 lat zajmuje się gotowaniem. Pracowała w wielu restauracjach i robiła to tak dobrze, że goście przychodzili jeść to, co wyszło spod jej ręki. Gdy np. była zatrudniona w lokalu znanym przede wszystkim z sushi, to nagle zaczęło się sprzedawać najwięcej dań ciepłych. Uwielbia gotować i robi to z pasją. Są tacy, którzy twierdzą, że ma do tego wyjątkowy talent. Marzyła, aby w końcu otworzyć coś swojego, ale wciąż brakowało jej odwagi. Pewnego razu siedziała ze swoją przyjaciółką Pauliną na balkonie i zaproponowała jej, by wspólnie otworzyły własną restaurację. Gdy wybudowano blok na ul. Oś Królewska 13, wspólniczki wynajęły niewielki, bo 18-metrowy lokal. Tak cztery lata temu powstała Thaistreet na Wilanowie. Sukces przyszedł błyskawicznie. Okazało się, że goście nie tylko przychodzili i wracali, ale ustawiały się kolejki. – Wierzę, że jak się robi, co się kocha, to odnosi się sukcesy – podkreśla Magdalena Woźniak. – Doskonale wiedziałam, co robię i jak mam gotować, a moja ciężka praca przyniosła efekty.
Miejsce
Sukces zmusił restauratorki do przeprowadzki do większego lokalu na Mokotowie. Mieszkańcy Wilanowa – stali goście znający dawną Thaistreet – tam także przyjeżdżali. Namawiali restauratorkę do powrotu w dawne miejsce. Gdy pojawił się wolny lokal nadający się na gastronomię, zapadła decyzja o ponownej przeprowadzce. Tym sposobem restauracja znów zagościła na Wilanowie. Od października ubiegłego...