Ekologii jako trendu nie da się dłużej ignorować. Zastosowana w warstwie praktycznej może nawet przyczynić się do oszczędności miejsca, energii czy zasobów w restauracji. Ale nawet jako powierzchowny trend zadziała ożywczo na biznes, bo przyciągnie gości, którzy lubią przebywać wśród zieleni.
Warto zacząć od definicji. Styl ekologiczny vel ¨zielony¨ odnosi się głównie do wykorzystanych we wnętrzu naturalnych materiałów oraz żywych roślin. Przyjazny środowisku wystrój wnętrz to coś podobnego, przy czym tu sięgamy głębiej, zastanawiając się nad wpływem takiego wystroju na środowisko. Zazwyczaj chodzi o proces produkcji mebli, farb czy dekoracji, ale w przypadku restauracji może to być też kwestia oszczędności energii czy wody w kuchni. W architekturze mówi się potocznie o „zielonych” budynkach, gdy są zeroemisyjne lub w inny sposób minimalizują zły wpływ na środowisko.
Architektura organiczna ma ponad 100 lat
Opisane tu trendy na szerszą skalę przyjęły się dopiero w ostatnich latach, ale już w 1908 roku Frank Lloyd Wright ukuł termin architektury organicznej, czyli takiej, która organicznie wtapia się w przestrzeń. To może oznaczać zarówno wykorzystane materiały, jak i formę obiektu, która pasuje niczym brakujący puzzel do przestrzeni. Niektóre z najsłynniejszych przykładów takiej architektury to właśnie projekty restauracji. Wśród nich jest zaprojektowana przez samego Wrighta pod koniec życia Riverview Terrace Restaurant. Z nowszych przykładów warto przywołać East Beach Cafe, która pojawiła się na jednej z brytyjskich plaż i wygląda, jak zmyta deszczem kłoda wyrzucona po sztormie na ląd. Przed postawieniem pawilonu restauracyjnego warto zainspirować się właśnie otoczeniem, szczególnie w przypadku obiektów sezonowych, gdzie namioty, drewniane konstrukcje czy rośliny można łatwo stawiać i równie szybko składać czy przenosić.
Żywa zieleń i common table
Wystrój restauracji odzwierciedla ducha epoki, zmiany społeczne i styl życia. Przykładowo lata 90. i początek XXI wieku to prywatne kluby, a więc dyskretne drzwi...
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
