Ulica Marszałkowska w Warszawie wzbogaciła się o nową restaurację serwującą najlepsze dania kuchni gruzińskiej i ormiańskiej - Leo's Marani. Szefem kuchni jest znany w Europie, utytułowany wieloma nagrodami gruziński kucharz Levan Dumbowski. Jest to doskonała informacja dla miłośników kuchni gruzińskiej, a jak się okazuje jest ona numerem jeden wśród tych, których Polacy chcieliby najbardziej spróbować.
Leo’s Marani to nowe miejsce na kulinarnej mapie Warszawy. W menu znajdują się zarówno tradycyjne smaki kuchni gruzińskiej i ormiańskiej, jak i autorskie dania Levana Dumbowskiego, zdobywcy licznych tytułów oraz wyróżnień w konkursach kulinarnych w Gruzji, Armenii i Rosji. Wszystkie potrawy przygotowywane są na miejscu z prawdziwą pasją i z najwyższej jakości składników.
Szef kuchni opiera swoje dania zarówno na starych recepturach jak i autorskich pomysłach. Jak na tradycyjną kuchnię gruzińsko-ormiańską przystało, dużo tam wieprzowiny, wołowiny, jagnięciny i warzyw. Nie boi się też eksperymentów i wciąż wymyśla nowe smaki i połączenia. Ulubionymi daniami Levana są potrawy z ryb. Szef kuchni wymyślił aż 49 przepisów na potrawy z ormiańskiego pstrąga, dlatego nie może ich zabraknąć w menu na Marszałkowskiej. Autorskie dania rybne Levana Dumbowskiego na bazie oryginalnego, świeżego, ormiańskiego pstrąga sprowadzanego prosto z Armenii będą serwowane wyłącznie w piątki i soboty.
Ponadto w restauracji zaplanowane są cyklicznie wieczory kultury gruzińskiej
i ormiańskiej. Na zaproszenie Szefa Kuchni w Leo’s Marani wystąpią gwiazdy estrady i tancerze rodem z Gruzji i Armenii.
Szef Kuchni Levan Dumbowski – uparty i utalentowany Gruzin
W swoich rodzinnych stronach Levan Dumbowski jest uznawany za wybitnego kucharza-artystę. Jednak droga na kulinarny szczyt była początkowo bardzo trudna.
Levan urodził się w Tibilisi i właśnie tam, w domu rodzinnym zaczęła się jego kulinarna przygoda. Już jako 5-latek podpatrywał, jak gotuje jego mama. Jednak
po ukończeniu szkoły podstawowej tata nie zgodził się na kształcenie w technikum gastronomicznym. Ojciec, z zawodu prokurator twierdził, że to najgorszy, możliwy zawód i jego marzeniem było, by syn został lekarzem.
W wieku 14 lat Levan wyjechał więc do wujka, do Moskwy, gdzie miał kształcić się
w technikum medycznym. Stryj jednak wiedział o jego kulinarnej pasji, dlatego zapisał Levana do szkoły gastronomicznej, o czym rodzice dowiedzieli się pół roku później. Po niespełna dwóch latach przerwał naukę na rzecz praktyki i rozpoczął swoją pierwszą pracę w gastronomii. W prestiżowej, moskiewskiej restauracji
„12 krzeseł” przez 6 miesięcy mył naczynia i obierał warzywa aż szef kuchni Merab Darsadze dostrzegł jego upór i zaczął szkolić pod swoim okiem.
W 1993 roku Levan wrócił w rodzinne strony i rozpoczął pracę na samodzielnym stanowisku w restauracji „Olimpic”. W tym miejscu powstało jego słynne autorskie danie „Madam Bovar”, dzięki któremu zyskał rozpoznawalność i okrzyknięto
go obiecującym, młodym kucharzem. W swojej karierze pracował w wielu restauracjach i jak twierdzi: „Miałem szczęście, bo na swojej drodze spotkał wielu wybitnych szefów kuchni, którzy zechcieli podzielić się ze mną wiedzą i doświadczeniami”.
Dodaj komentarz