18 marca rząd zapowiedział Tarczę Antykryzysową, która ma pomóc przedsiębiorcom, w tym firmom z gastronomii, przetrwać kryzys.
Najważniejsza jest płynność finansowa i bezpieczeństwo pracowników – temu ma służyć Tarcza Antykryzysowa, którą rząd przygotował jako lekarstwo w związku z epidemią koronawirusa. Program ten zawiera rozwiązania dla: pracowników, mikro-, małych, średnich i dużych firm. Dzięki niemu każdy przedsiębiorca będzie mógł np. przesunąć w czasie opłatę składek czy podatków bez dodatkowych opłat prolongacyjnych.
– Prezentujemy odważny i rozważny plan, który ma zapobiec utracie miejsc pracy, bankructwom, zamykaniu zakładów pracy, zmniejszaniu obrotów i przychodów firm – mówi premier Mateusz Morawiecki. – Proponujemy instrumenty, które mają amortyzować negatywny wpływ koronawirusa na gospodarkę, a przede wszystkim na ludzi.
Całkowitą wartość pakietu antykryzysowego rząd szacuje na 212 mld zł, czyli blisko 10 proc. PKB. Zapowiada też, że bez względu na wielkość i formę prowadzonej działalności gospodarczej każdy przedsiębiorca będzie mógł przesunąć w czasie należności publicznoprawne (PIT, CIT, VAT, ZUS) bez dodatkowych opłat prolongacyjnych.
– Dzisiaj bardzo wielu przedsiębiorców jest w kłopotach. Pomoc jest potrzebna tym najmniejszym przedsiębiorcom, tym średnim, ale i tym wielkim – powiedział prezydent Andrzej Duda. – W najtrudniejszej sytuacji są ci najmniejsi. Ci, którzy wzięli kredyty. Uznałem, że jest potrzeba wsparcia tych ludzi pracujących na co dzień. Ten pakiet musi być bardzo szeroki, bardzo kompleksowy i obejmować wszystkie dziedziny życia.
Podstawowe rozwiązania Tarczy Antykryzysowej
- Mikrofirmy, które zatrudniają do dziewięciu pracowników, będą mogły skorzystać z pożyczek w wysokości 5 tys. zł,
- firmy średnie i duże będą mogły uzyskać z funduszu PFR Inwestycje podwyższenia kapitału lub finansowania w postaci obligacji,
- firmy transportowe dostaną wsparcie ARP na refinansowanie umów leasingowych,
- państwo dołoży się do pensji pracowników firm w postoju; firmom w postoju państwo pokryje blisko połowę wynagrodzeń i składki ZUS,
- rodzicom, którzy opiekują się dziećmi do ósmego roku życia, zostanie wydłużone prawo do zasiłku opiekuńczego,
- zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych będą mogli skorzystać ze świadczenia miesięcznego w kwocie około 2 tys. zł brutto,
- firmy w kłopotach otrzymają wsparcie w utrzymaniu pracowników – państwo ma sfinansować 40 proc. ich płacy,
- wprowadzone ma być odstąpienie od kar za opóźnienia w przetargach publicznych,
- będzie możliwość uzyskania kredytu z gwarancją de minimis do wysokości 3,5 mln zł,
- przedsiębiorstwa dostaną pomoc z BGK w postaci dopłat do odsetek do kredytu
- odroczenie danin publicznych – PIT, CIT, VAT, składek na ZUS – bez opłat i odsetek,
- przedłużenie do końca maja terminu na złożenie deklaracji podatkowej PIT,
- ubezpieczenia obrotu handlowego KUKE,
- rozliczenie całej tegorocznej straty w przyszłym roku,
- przesunięcie wejścia w życie nowego JPK – od 1 lipca 2020 r.,
- przesunięcie płatności za media,
- ochrona konsumentów,
- wydłużenie ważności okresowych badań lekarskich,
- wydłużenie wiz pobytowych i zezwoleń na pobyt czasowy cudzoziemców.
Jak to będzie wyglądało w praktyce? Mała firma, np. restauracja, będzie mogła skorzystać z pożyczki 5 tys. zł z możliwością umorzenia, odroczenia lub rozłożenia na raty składek ZUS, odroczenia płatności podatków PIT, CIT, VAT bez dodatkowych opłat. Banki mają jej zapewnić przedłużenie kredytów obrotowych i wakacje kredytowe. Państwo ma dofinansować jej 40 proc. płacy pracownika w razie spadku obrotów firmy. Obiecuje też przesunięcie płatności za media, uelastycznienie przepisów rynku pracy, prolongaty ważności udzielonych pozwoleń na pracę dla obcokrajowców.
Dodaj komentarz