Według raportu „Straty i marnotrawstwo żywności w Polsce”, przygotowanego przez Instytut Ochrony Środowiska, w naszym kraju co roku „do kosza” trafia około 5 milionów ton żywności. Choć za taki stan rzeczy odpowiedzialni są przede wszystkim konsumenci, to na pozostałych etapach łańcucha żywnościowego generuje się łącznie 40% strat. Z czego wynikają straty w poszczególnych ogniwach i jak możemy im zaradzić?
Marnowanie żywności niesie za sobą realnie zagrażające gospodarce i społeczeństwu skutki - ekonomiczne, środowiskowe i etyczne. Z tego powodu, zadaniem przedstawicieli wszystkich ogniw łańcucha żywnościowego powinno być dążenie do wprowadzania rozwiązań ograniczających straty w sektorze spożywczym.
Największe straty żywności w Polsce
transport - 0,65%
gastronomia - 1,17%
handel - 6,96%
produkcja rolnicza - 15,5%
przetwórstwo - 15,6%
gospodarstwo domowe - 60%
Dlaczego tak wiele żywności tracimy na etapie produkcji?
Na etapie produkcji tracimy około 2 mln ton żywności rocznie. Sektor zbożowy jest w tym ogniwie najbardziej stratny. Rozwój rolnictwa jest uzależniony od czynników, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak chociażby zmieniających się warunków pogodowych. Wybór niewłaściwych odmian zbóż, ścisłe wymagania co do standardów jakości nakładanych przez przetwórców czy opóźniony czas zbiorów to tylko kilka z przyczyn, które stoją za marnotrawstwem żywności w produkcji.
Zajmujący się uprawą warzyw i owoców muszą być natomiast przygotowani na szkodliwe działania owadów, ptaków czy gryzoni. Czynniki takie jak pleśń czy choroby zmuszają hodowców do wyrzucania części zbiorów. Uprawa roślin i zbóż wiąże się z ryzykiem suszy, powodzi i innych warunków atmosferycznych, na które nie mamy wpływu - stąd tak duże straty w tych obszarach.
Poziom strat żywności w produkcji podstawowej
sektor zbożowy - 72%
sektor owocowo-warzywny - 24%
sektor mięsny, rybny, mleczarski,...