Automaty serwujące przyszłość

2012-09-09

Przyzwyczailiśmy się do nich. Kupujemy w nich kawę, zimne napoje, przekąski, bilety, ale możemy nabywać także towary mniej oczywiste – buty, porcelanę, a nawet samochody. Automaty vendingowe mogą służyć również do sprzedaży jedzenia

Szacuje się, że najwięcej automatów vendingowych jest w Japonii. Na jednego mieszkańca przypadają 23 maszyny tego typu. Tamtejsza oferta jest także najbardziej zróżnicowana. W automatach możemy dostać zimne napoje, lód, ciepłe posiłki, a nawet żywe homary! Takie maszyny są w Japonii wszędzie – na ulicach, w parkach... Stoją pojedynczo, po dwie, ale może też ich być kilkanaście obok siebie. Powstają nawet restauracje vendingowe.

Lokalizacja to klucz

Europa to jednak nie Azja. – Jeśli spojrzeć na Japonię, można zauważyć, że znajdziemy w automatach prawie każdy produkt. Nie jest to na razie możliwe w Europie, gdzie królują przekąski i napoje w puszkach – mówi Stephen Roe, Head Director of Operations firmy Intelligent Vending z Wielkiej Brytanii – Coraz częściej jednak jesteśmy proszeni, aby przystosować nasze maszyny do sprzedaży nowego asortymentu – od komputerów przez kosmetyki po narzędzia itp. Nadal daleko nam do Japonii, ale podążamy w tym kierunku – dodaje Stephen Roe. Zdaniem specjalistów klienci są coraz bardziej otwarci na zakup produktów w automatach vendingowych. Pomocna jest technologia, która pozwala utrzymywać świeżość produktu, a czasem nawet rozpoznawać klienta. Nowością są maszyny, które „widzą” stojącą przed nimi osobę. Potrafią określić jej wiek, płeć i rasę, np. żółtą albo białą. Dzięki temu z dostępnego asortymentu wybierają produkty, które mogą klienta zainteresować. Jeżeli jesteś europejskim mężczyzną, dadzą ci do wyboru napoje energetyczne. Jeśli jesteś kobietą pochodzącą z Azji, będziesz mogła wybierać wśród popularnych tam soków lub herbat w puszkach. – Plusem tego biznesu jest ciągle bardzo chłonny rynek, ale i stale powiększający się asortyment – mówi Grzegorz Solarz, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w Artplast Polska. Automaty vendingowe odpowiadają na potrzeby klientów, którzy chcą mieć łatwo dostępne dania gotowe.

Nic zatem dziwnego, że na świecie furorę robią na przykład automaty do robienia pizzy. Po wrzuceniu 4 euro w ciągu 2,5 minuty mamy gotowy placek. W dodatku widzimy większość procesu powstawania dania: od ugniatania ciasta po wysypanie składników na wierzch i pieczenie samego placka. Kilka lat temu hitem amerykańskich targów były podobne maszyny...

Aktualności