Jak nowe technologie zmieniają gastronomię?

Autor: Anna Smolec

Branża gastronomiczna jest jedną z najbardziej konkurencyjnych. Dlatego restauratorzy wciąż poszukują rozwiązań wspierających prowadzenie lokali i usprawnianie wszystkich procesów. Z pomocą przychodzą najnowsze technologie, zwłaszcza coraz bardziej upowszechniająca się sztuczna inteligencja. Ostatnie kilka lat to znaczne przyspieszenie komputeryzacji i mechanizacji prowadzenia restauracji. Pytamy ekspertów, co w 2025 r. będzie wpływało na prowadzenie gastronomii i jak odmieni branżę.

rs 2025 01 413694Przetrwać, czyli pozostać konkurencyjnym, widocznym, atrakcyjnym dla gościa i oczywiście rentownym. To cele, które stawia sobie każdy restaurator i menedżer restauracji. Śledzenie nowych trendów, w tym technologicznych, to nie tylko oznaka ciekawości i otwartości, ale obowiązek. Technologia restauracyjna odnosi się do integracji dostępnych narzędzi i rozwiązań cyfrowych w celu usprawnienia różnych aspektów działalności. Obejmuje m.in. systemy punktów sprzedaży, platformy do składania zamówień online, oprogramowanie do zarządzania kuchnią oraz innowacje zorientowane na klienta, takie jak aplikacje mobilne i cyfrowe menu. Bardzo łatwo zostać w tyle. A dzisiejsza gastronomia rozwija się w zawrotnym tempie. Ale w jaką technologię warto zainwestować? Jakie są wady i zalety nowych technologii? Jak się nie pogubić?

Gastronomia vs technologia

 Zasadniczo technologie wykorzystywane w restauracjach mają na celu usprawnienie procesów, zwiększenie efektywności i polepszenie jakości usług restauracyjnych poprzez wykorzystanie cyfrowych osiągnięć dostosowanych do wyjątkowych potrzeb branży restauracyjnej.

– Rynek gastronomiczny staje się coraz bardziej konkurencyjny, a w związku z tym właściciele restauracji poszukują nowszych, lepszych i skuteczniejszych metod na dotarcie do potencjalnych klientów – wskazuje Sebastian Górski, client sales partner w iPoster. Co do tego, że technologia rewolucjonizuje przemysł gastronomiczny, wprowadzając innowacyjne rozwiązania, które zwiększają efektywność operacyjną oraz poprawiają doświadczenia gości, nie ma również wątpliwości Matouš Michněvič, country manager CEE w Adyen.

– Technologia odgrywa coraz większą rolę w codziennym funkcjonowaniu restauracji, stając się odpowiedzią na kluczowe wyzwania współczesnej gastronomii, takie jak rosnące koszty operacyjne, niedobór pracowników czy zmieniające się oczekiwania klientów. Innowacyjne narzędzia, jak np. zintegrowane systemy POS z analityką danych, umożliwiają restauratorom precyzyjne prognozowanie sprzedaży i optymalizację zarządzania zapasami, minimalizując straty. Z kolei automatyzacja procesów, w tym zamówień online czy rozwiązań robotycznych w kuchni, usprawnia obsługę i zwiększa wydajność – twierdzi Ignacy Studziński, menedżer i venture architect w The Heart.

– W ostatnich latach obserwujemy fundamentalną zmianę w zachowaniach konsumentów – zasadniczo chcą mieć wszystko na już, z szybką dostawą do domu i chętnie korzystają z różnego rodzaju aplikacji, które pomagają oszczędzić cenny czas. Według raportu Strategy & Polska „E-commerce w Polsce – Konkurencja i rosnące oczekiwania napędzają rozwój” w 2020 r. z aplikacji mobilnych przy zamówieniach online korzystało 16 proc. Polaków. W 2024 r. to już 22 proc., a prognozy na 2028 r. wskazują wzrost do 29 proc. Ten zwrot ku mobile jest tym wyraźniejszy, im młodsza jest grupa użytkowników. Nie dziwi więc, że autorzy raportu wieszczą, iż w ciągu najbliższych czterech lat m-commerce przejmie dominację nad tradycyjnym e-commerce – dodaje Arkadiusz Krupicz, dyrektor zarządzający i współzałożyciel Pyszne.pl. Podkreśla, że technologiczna rewolucja w duchu customer experience nie omija także branży gastronomicznej, a Pyszne.pl aktywnie w niej uczestniczy.

– Właśnie rozpoczęliśmy proces wdrażania nowej aplikacji, wprowadzającej sporo innowacyjnych rozwiązań. Warto wspomnieć m.in. o inteligentnym asystencie zakupowym. Zapamiętuje on preferencje użytkowników i proaktywnie sugeruje dania czy produkty spoza oferty gastronomicznej dopasowane do ich upodobań. Ulepszona geolokalizacja skraca z kolei czas realizacji zamówień, a klienci mogą śledzić swoje zamówienie na każdym jego etapie – opowiada.

– Restauratorzy codziennie mierzą się z wieloma wyzwaniami dotyczącymi zarządzania wieloma kanałami sprzedaży na wynos – od aplikacji mobilnych, stron internetowych i marketplace’ów, po wciąż popularne zamówienia telefoniczne. Potrzebują nowoczesnych narzędzi, które pomogą im w optymalny sposób zintegrować wszystkie zlecenia w jednym miejscu i efektywnie zarządzać logistyką, aby zarówno zamówienia realizowane na miejscu oraz te w dostawie były na najwyższym poziomie obsługi klienta – zaznacza Agnieszka Majewska, general manager Stuart.

– Gdybym miał odpowiedzieć jednym słowem, jak się zmienia branża, powiedziałbym: niewiarygodne. Z rozbawieniem wspominam, jak wielkie wrażenie wywierały na mnie technologiczne nowinki przedstawiane w popkulturze: inteligentny samochód K.I.T.T. z serialu „Nieustraszony”, telekonferencje Jamesa Bonda czy wreszcie kosmiczna pomoc domowa Rose, znana z serialu animowanego „Jetsonowie”. Dziś część z tych wynalazków stanowi fragment mojej codzienności w pracy i domu, a część… już trąci myszką. Nowe technologie sprawiają, że polska gastronomia w ciągu ostatnich 25 lat zmieniła się nie do poznania. Aplikacje mobilne zrewolucjonizowały sposób, w jaki zamawiamy jedzenie: wystarczy smartfon, by zamówić to, na co akurat mamy ochotę. Dodatkowo aplikacje lojalnościowe umożliwiają zbieranie wirtualnych pieczątek czy punktów, które później przekładają się na atrakcyjne promocje – podsumowuje Marcin Wajda, dyrektor komunikacji i marketingu Winterhalter Polska. 

rs 2025 01 483536

Sztuczna inteligencja, czyli co?

Wciąż próbujemy zrozumieć i przetłumaczyć sobie na dobrze nam znane pojęcia i skojarzenia, czym tak naprawdę jest sztuczna inteligencja (Artificial Inteligence – AI), bo to znacznie więcej niż zrobotyzowane kuchnie. Jest to inteligencja, która nie pojawiła się naturalnie. Jest tworzona przez człowieka, aby komputer mógł naśladować ludzkie zachowanie. AI może odbierać informacje z otaczającego ją świata i reagować na nie, ale nie może przechowywać tych informacji, a następnie wykorzystywać ich do rozwoju i stawania się z czasem bardziej złożonymi. To prowadzi nas do kolejnego zagadnienia, które często pojawia się, gdy rozmawiamy o sztucznej inteligencji w restauracjach: uczenie maszynowe. Przenosi ono sztuczną inteligencję na wyższy poziom. Ten rodzaj technologii pozwala komputerom nie tylko przechwytywać informacje, ale także wykorzystywać złożone algorytmy do uczenia się na ich podstawie, dzięki czemu mogą przewidywać zachowania ludzi opierając się na wzorcach historycznych. Z uczenia maszynowego korzystają platformy takie jak Netflix i Spotify, które z czasem poznają gusta użytkownika i oferują nowe treści, które mogą się mu spodobać. Ponieważ wszelkiego rodzaju technologie stają się coraz bardziej integralną częścią prowadzenia restauracji, AI staje się obszarem technologii restauracyjnej o niemal nieograniczonym potencjale.

Rozporządzenie o sztucznej inteligencji (AI Act) zostało opublikowane w Dzienniku Urzędowym Komisji Europejskiej 12 lipca 2024 r. To kluczowy dokument, który określa ramy regulacyjne dla rozwoju, wdrażania i użytkowania sztucznej inteligencji na terenie Unii Europejskiej. Polskie Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad projektem ustawy, która pozwoli na stosowanie AI Act w naszym kraju. Rozporządzenie KE ma na celu zapewnienie bezpiecznego i etycznego wykorzystania technologii sztucznej inteligencji z uwzględnieniem praw obywateli oraz wspieranie innowacji technologicznych. Nowe przepisy obejmują m.in. wymogi dotyczące transparentności algorytmów, oznaczania treści generowanych przez sztuczną inteligencję oraz zasad zarządzania cyklem życia systemów AI. Systemy te na europejskim rynku będą musiały odpowiadać konkretnym normom i standardom, co przełoży się na wysoki poziom ochrony praw obywateli i konsumentów, a także zwiększenie zaufania społecznego do nich. Regulacje obejmują różne ważne obszary praktycznych zastosowań AI, takich jak opieka zdrowotna, transport, edukacja czy rynek pracy. Na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos 21-24 stycznia br. zaprezentowano nowy raport pt. „Blueprint for Intelligent Economies: AI Competitiveness through Regional Collaboration", stawiający tezę, że sztuczna inteligencja jest kluczem do konkurencyjnej gospodarki. Raport opracowany został we współpracy z KPMG International, globalną organizacją niezależnych firm świadczących usługi profesjonalne z zakresu audytu, doradztwa podatkowego i doradztwa gospodarczego. Stanowi kompleksowy przewodnik dla rządów, przedsiębiorstw, uczelni i organizacji społecznych, jak wykorzystać potencjał sztucznej inteligencji w celu budowy innowacyjnych oraz odpowiedzialnych gospodarek przyszłości.

– AI w gastronomii jest jak maszyna parowa w XIX wieku – rewolucyjna, ale początkowo nierozumiana. Restauratorzy, którzy ją przyjmą, zyskają przewagę konkurencyjną. Ci, którzy się jej obawiają, mogą zostać w tyle – zauważa Mariusz Piórkowski, prezes MojStolik.pl. Sztuczna inteligencja ma kluczowe znaczenie dla tzw. czwartej rewolucji przemysłowej, przyczyniając się do wzrostu gospodarczego i wspierając innowacje w wielu sektorach. Raport KPMG zwraca uwagę na wyzwania, z jakimi mierzy się wiele krajów, szczególnie tych o ograniczonym dostępie do infrastruktury AI, zaawansowanych technologii obliczeniowych, wysokiej jakości danych i kompetencji w zakresie sztucznej inteligencji. Korzyści z AI Sztuczna inteligencja jest wykorzystywana w branży restauracyjnej od ponad dekady. Jednak od 2020 r. i bezprecedensowych czasów pandemii jej popularność gwałtownie wzrosła. Obecnie pozostaje jednym z najgorętszych trendów technologicznych, jakie kiedykolwiek widziała branża restauracyjna, i nie przewiduje się, aby miało to wyhamować w 2025 r. AI w restauracjach ewoluuje niemal codziennie, a dostawcy technologii nieustannie udoskonalają obszary jej użycia, aby lepiej rozwiązywać problemy występujące w całej branży, takie jak kryzys kadrowy. Właśnie tutaj z pomocą przychodzi sztuczna inteligencja. Właściciele restauracji mogą teraz sięgnąć po te rozwiązania, aby wypełnić niedobory kadrowe – od automatyzacji obsługi klienta za pomocą chatbotów wykorzystujących AI, po zmniejszenie presji kadrowej dzięki cyfrowym i samoobsługowym opcjom składania zamówień. W roku 2025 spodziewamy się dalszych badań nad zastosowaniem sztucznej inteligencji w walce z niedoborem kadr, dzięki technologicznie pionierskim rozwiązaniom, które wyeliminują potrzebę ciągłego zatrudniania personelu.

– Nowe technologie zmienią gastronomię na lepsze. Branża od lat bazuje na tradycji i bezpośrednich relacjach z gośćmi, jednak nowoczesność pomoże wynieść je na nowy, lepszy poziom – przewiduje Mariusz Piórkowski.

– Jako wieloletni ekspert IT widzę, że cyfrowa rewolucja w branży nie jest już pieśnią przyszłości – dzieje się tu i teraz. Zeszyty i ołówki, choć sentymentalne, przechodzą do historii. Ich miejsce zajmują narzędzia, które ułatwiają codzienne zarządzanie i pozwalają restauracjom lepiej rozumieć swoich gości. To, co sprawia, że goście wracają do restauracji, to już nie tylko smaczne jedzenie. Dziś liczy się całościowe doświadczenie. Kluczowe jest, aby czuli się wyjątkowo. Dzięki takim systemom jak MojStolik.pl restauratorzy mogą gromadzić dane o preferencjach gości, ulubionych daniach, stolikach czy okazjach, które świętują. Te informacje służą budowaniu trwałych relacji, a nie archiwizacji, jak to jest z zapiskami w zeszycie – dopowiada prezes MojStolik.pl, jedynego systemu operacyjnego działającego w real time, który wspiera restauratorów w zarządzaniu rezerwacjami, analizowaniu preferencji gości i automatyzacji procesów, podnosząc standard obsługi i efektywność działania lokali.

Jak to może wyglądać? – Załóżmy, że klient rezerwuje stolik na rocznicę. Obsługa przygotowała kwiaty, specjalne menu i doskonale dobrane wino. To nie przypadek, ale efekt świadomego zarządzania informacją, które sprawia, że gość czuje się wyjątkowo. Takie działania budują lojalność i zmieniają restaurację w coś więcej niż tylko miejsce jedzenia. Mimo obaw związanych z AI gastronomia to przede wszystkim ludzie – ich uśmiech, zaangażowanie i intuicja. Sztuczna inteligencja może ich jednak wspierać, odciążając od rutynowych zadań, takich jak zarządzanie rezerwacjami czy planowanie obłożenia. Dzięki temu obsługa ma więcej czasu, by skoncentrować się na budowaniu relacji z gośćmi – konkluduje Mariusz Piórkowski. Jak zaznacza, MojStolik.pl powstał właśnie po to, aby technologia pozwalała restauratorom lepiej rozumieć potrzeby klientów. Analiza danych pomaga przewidzieć, co ucieszy gości, jakie dania wybiorą lub kiedy najchętniej odwiedzą lokal. System nie zastępuje ludzkiej intuicji, ale ją wspiera. 

Systemy POS oparte na chmurze

Obserwujemy również zmiany w całej branży w kierunku automatyzacji skoncentrowanej na składaniu zamówień, zwłaszcza w zakresie technologii samoobsługowych, takich jak kioski z ekranami dotykowymi czy systemy operacyjne do prowadzenia wielu operacji w codziennym funkcjonowaniu lokalu gastronomicznego.

rs 2025 01 772860

– Nowoczesne technologie w gastronomii to również interaktywne ekrany dotykowe, które można spotkać już nie tylko w popularnych sieciach, ale coraz częściej w miejscach typu street food, podatnych na tworzenie się długich kolejek. Dzięki ekranom klienci mogą szybko i wygodnie złożyć zamówienie. Co więcej, ekrany pozwalają na personalizację zamówień poprzez dodawanie lub usuwanie składników. W restauracjach niesieciowych zaawansowane systemy POS (Point of Sale) pozwalają obsłudze na sprawne zarządzanie zamówieniami, co ułatwia podział rachunku czy kontrolę nad zamówieniami – wyjaśnia Marcin Wajda. Oparte na chmurze systemy POS to jeden z głównych trendów technologicznych w restauracjach ostatnich lat. Taki system – już powszechnie wykorzystywany w restauracjach, barach czy kawiarniach – jest zwykle programem komputerowym, który ułatwia zarządzanie finansami i operacjami w obiekcie gastronomicznym. Umożliwia pracownikom gastronomii szybkie i bezproblemowe zarządzanie zamówieniami i transakcjami finansowymi klientów.

POS wykorzystują technologię chmury do wdrażania i przechowywania danych. Zewnętrzni dostawcy usług oferują systemy oparte na chmurze w modelu oprogramowania jako usługi (SaaS), a dostęp do systemów można uzyskać zdalnie za pomocą różnych urządzeń z dostępem do internetu. Systemy te są zazwyczaj wyposażone w wiele funkcji, które ułatwiają pracę. Dzięki nim można zarządzać zamówieniami, przesyłać zamówienia do kuchni, zarządzać magazynem, generować raporty dotyczące wydatków, sprzedaży itp. Ponadto POS mogą pomóc wyeliminować błędy oraz usprawnić wydajność i produktywność pracowników, gdyż są zazwyczaj wyposażone w wiele narzędzi analitycznych pozwalających uzyska bardziej precyzyjne informacje na temat działalności i codziennych operacji.
– W branży jednak nie brakuje obaw, że technologia odbierze gastronomii duszę. Jako restaurator mogę powiedzieć, że tak się nie stanie, jeśli korzystamy z niej rozsądnie. Obsługa klienta to nadal ludzie – ich profesjonalizm i zaangażowanie. Technologia daje im więcej przestrzeni na skupienie się na gościach zamiast na logistyce. Szczególnie cenna jest analiza danych. W naszej restauracji goście często rezerwują stoliki na specjalne okazje, więc dzięki odpowiednim narzędziom możemy zadbać o każdy detal – od dekoracji po dopasowane menu. Goście czują się wyjątkowo, a my lepiej przewidujemy ich potrzeby – zapewnia Witold Kotański, współwłaściciel restauracji Seafood Station w Warszawie i w Sopocie. Z kolei Matouš Michněvič zwraca uwagę, że nowoczesne systemy POS oferują szeroki wachlarz funkcji:

– Płatności przy stoliku, dzielenie rachunków, transakcje bezobsługowe (self- -checkouts), łatwe raportowanie, płatności z wykorzystaniem kodów QR czy opłacanie zdefiniowanych napiwków. Z kolei integracja lokalnych metod płatności oraz funkcja Tap to Pay na iPhone poszerzają elastyczność płatności, zapewniają większą wygodę zarówno dla klientów, jak i personelu – wymienia. Jak wyjaśnia, spersonalizowane interakcje z klientami stają się możliwe dzięki technologii rozpoznawania stałych gości przy terminalach płatniczych. Dodatkowo płynna integracja lokalnych metod płatności, kodów QR, programów lojalnościowych oraz kart podarunkowych sprawia, że proces finalizacji transakcji staje się prostszy i szybszy. Funkcje takie jak automatyczne wykrywanie języka czy preferowanej waluty poprawiają wygodę i inkluzywność, co znacząco wzbogaca podróż klienta.
– Co ciekawe, aż 59 proc. badanych potwierdza, że chętnie korzysta z technologii self-checkout, podczas, gdy takie rozwiązanie płatnicze oferuje niespełna 17 proc. biznesów w Polsce. Jednocześnie wciąż tylko 17 proc. przedsiębiorstw inwestuje w lepsze technologie płatnicze w celu poprawy wydajności biznesowej. To stwarza dużą szansę dla restauracji, które zdecydują się na wdrożenie takich technologii, by usprawnić proces obsługi klientów. Dzięki self-checkout lokale mogą szybciej i efektywniej obsługiwać gości, rozładowywać kolejki i skrócić czas oczekiwania, co z kolei poprawia komfort klientów i zwiększa rotację stolików. To także sposób na obniżenie presji na personel, który może skupić się na innych zadaniach, które wymagają bezpośredniej interakcji z gośćmi – podkreśla ekspert Adyen. Przekonuje, że rozwiązania Adyen pozwalają na centralne zarządzanie wszystkimi terminalami płatniczymi w różnych lokalizacjach, co znacząco ułatwia administrację i kontrolowanie operacji.

rs 2025 01 715088

– Dzięki integracji wszystkich danych płatności w jednej platformie (strategia unified commerce) właściciele i menedżerowie mogą uzyskać pełen obraz swojej działalności w czasie rzeczywistym, co pomaga im podejmować bardziej świadome decyzje biznesowe, a także umożliwia lepsze dostosowanie oferty do potrzeb stałych klientów. To ważne, gdyż zgodnie z wynikami Adyen Retail Report 2024 spersonalizowanych nagród lojalnościowych oczekuje już aż 61 proc. polskich konsumentów – reasumuje. Restauratorzy mogą łatwo pogubić się w spektrum dostępnych rozwiązań, a nie wszystkie technologie i systemy są sobie równe. Przede wszystkim warto zastanowić się, jakie są bieżące potrzeby restauracji. Warto również przeprowadzić dogłębne badania, aby dobrze zrozumieć zalety i wady dostępnych na rynku opcji. Dostawca wybranej technologii powinien mieć historię na rynku, ugruntowaną reputację w szczególności w zakresie aktualizacji swoich systemów, pozwalać na łatwą integrację z innymi systemami, a także posiadać portfolio zintegrowanych rozwiązań, które pokrywają jak najwięcej aspektów działalności firmy.

– Kluczową funkcję w znaczącym usprawnianiu tych procesów pełni m.in. technologia wspierająca coraz popularniejsze systemy OOS (Online Ordering System). Na OOS warto jednak spojrzeć jako na coś więcej niż tylko system do obsługi zamówień. Dla wielu restauratorów jest to także pierwsze (i kluczowe) narzędzie do rozwoju własnego kanału sprzedaży. Przedsiębiorcy mogą za jego pośrednictwem m.in. łatwo stworzyć stronę internetową, zaprojektować menu oraz zintegrować system z partnerami logistycznymi i ich dostawcami. W rezultacie nie muszą zatrudniać kurierów ani inwestować we własną flotę pojazdów – w tym wyręczamy ich my. Automatyczne przesyłanie danych spływających do systemu POS, drukarki paragonowej czy platformy kurierskiej pozwala z kolei uniknąć kosztownych błędów, które w przypadku pojedynczo obsługiwanych kanałów zdarzają się częściej, niż może się wydawać – średnio co;
 20.  zamówienie realizowane przez dostawcę zawiera niepoprawne informacje kontaktowe zlecającego – dodaje Agnieszka Majewska. 

Hiperpersonalizowane doświadczenia zamawiania

W 2024 r. goście restauracji powiedzieli głośno i wyraźnie, jakie są ich preferencje: oczekują od restauracji czegoś więcej niż wcześniej (dotyczy to zwłaszcza pokolenia Z). W swoim raporcie Dining Report z 2024 r. firma Square podaje, że to, czego oczekują goście, to degustacje, które znalazły się na szczycie listy, a 48 proc. klientów wskazało je jako doświadczenie, które najbardziej spodobałoby im się w lokalnej restauracji. Degustacje wina, piwa, kawy, serów etc. pozwalają klientom doświadczyć pełniej oferty restauracji. Na drugim miejscu znalazła się muzyka na żywo – 44 proc. gości jest zainteresowanych takim doświadczeniem. Na trzecim – warsztaty i pokazy gotowania. 32 proc. gości restauracji byłoby zainteresowanych nauką, jak wzbogacić swoje umiejętności kulinarne w restauracjach, które odwiedzają. I wreszcie melanż kuchni i sztuki. Wprowadzanie wystaw sztuki do restauracji to kolejny wyjątkowy sposób na zaangażowanie klientów. Około 15 proc. gości byłoby zainteresowanych obejrzeniem wystawy sztuki w swojej lokalnej restauracji. Jak więc połączyć nowe doświadczenia z ekskluzywnością? Personalizacja wspomagana technologią. Wykorzystanie technologii takiej jak aplikacje mobilne lub zamawianie online oddaje moc personalizacji w ręce gości. Nie tylko ułatwia to im ulepszanie zamówień o dodatki lub wykluczenia ze względu na alergie i preferencje, ale także pozwala im cieszyć się poczuciem ekskluzywności dzięki dostosowaniom „specjalnego menu” lub opcjom „tylko aplikacja”. Goście podczas wizyt w restauracjach oczekują wygody i doświadczenia, a personalizacja wspomagana technologią zapewnia im jedno i drugie.

– W ostatnich latach rozwój aplikacji mobilnych, umożliwiających klientom personalizację zamówień czy zapewniających dostęp do programów lojalnościowych, zmienił sposób budowania relacji z gośćmi. Ze względu na szeroki wybór lokali, współczesny klient przykłada wagę nie tylko do jakości podawanych posiłków, ale także do ogólnego tzw. customer experience – łatwości składania zamówienia, szybkości obsługi czy intuicyjnej i prostej formy rozliczeń. Przykłady, jak wdrożenie cyfrowych menu z opcją dostosowania składników, pokazują, jak technologia wspiera elastyczność i dba o poprawę doświadczenia klientów. Jednak w branży wciąż pozostają niezaspokojone potrzeby. Redukcja strat żywności i dostępność narzędzi do zarządzania operacjami dla małych lokali to obszary, w których technologia może znacząco wesprzeć podmioty z branży gastronomicznej. W najbliższej przyszłości nowe technologie oparte na AI mogą pomóc w optymalnym zarządzaniu zapasami, a przystępne cenowo platformy wesprą mniejsze lokale w efektywnej obsłudze klientów – przewiduje Ignacy Studziński. 

Zaawansowane systemy dostaw

rs 2025 01 660554

Gdy w czasie pandemii wprowadzono nakaz pozostawania w domu, wielu z nas po raz pierwszy widziało samochody dostawcze i rowery dostarczające zamówione dania. Dziś to obraz na stałe wpisany w krajobraz wielu miast. A co, gdyby w przyszłości to był dron? Rozwój zaawansowanych systemów dostaw – takich jak drony – trwa od lat, a niektóre restauracje i platformy food delivery na świecie testują takie pionierskie rozwiązania. Choć nie będą one w przyszłości w powszechnym użyciu, z pewnością urozmaicą łańcuch dostaw, również w branży gastronomicznej.

– Duży potencjał drzemie również w nowych metodach dostaw. Klienci oczekują szybkiej realizacji, ale i elastyczności w dostarczaniu posiłków. Technologia otwiera przed nami nowe możliwości w zakresie logistyki dostaw i wierzymy, że w przyszłości będziemy mogli dostarczać produkty naszym klientom za pośrednictwem dronów. Mogą one dotrzeć tam, gdzie tradycyjne metody transportu zawodzą, dlatego widzimy w nich świetne uzupełnienie floty dostawczej. Rozwiązanie to testowaliśmy już latem w okolicach Jeziora Zegrzyńskiego we współpracy z Farada Group, polską firmą zajmującą się projektowaniem, wytwarzaniem i wdrażaniem bezzałogowych statków powietrznych dla różnych sektorów. Należy jednak podkreślić, że nie jest to rozwiązanie dla centrów miast – obecne przepisy praktycznie wykluczają tam takie dostawy i sprawiają, że technologia ta nie będzie w najbliższej przyszłości standardem w branży. Ciekawe rozwiązania pojawiają się też w obszarze motoryzacji – w niektórych spółkach grupy Just Eat Takeaway.com, której częścią jest Pyszne.pl, można już teraz zamawiać jedzenie bezpośrednio przez system pokładowy samochodu Tesla czy Mercedes. Na wybranych rynkach obserwujemy również sukces współpracy naszej platformy z Amazon Prime, gdzie subskrybenci mogą liczyć na darmową dostawę. To pokazuje kierunek, w którym zmierza branża – ku wielokanałowemu dotarciu do klienta, któremu chcemy zapewnić wyjątkowe doświadczenie niezależnie od tego, gdzie się akurat znajduje – prognozuje Arkadiusz Krupicz. A jeśli prowadzisz restaurację i nie przepadasz za dostawami za pomocą dronów? Nie martw się – w tym roku pojawiły się także inne, bardziej zaawansowane rozwiązania w zakresie dostaw.

– Technologia to dziś klucz do efektywności dostaw, ale także wspierania autonomii biznesów chcących rozwijać się niezależnie. To na ten aspekt często wskazują restauracje, dla których nierzadkim wyzwaniem jest np. odgórnie narzucony przez marketplace’y teren dostaw, uwzględniający m.in. powierzchnie szkół czy terenów mniej atrakcyjnych pod względem potencjalnej bazy klientów. Jedną z technologii, która rewolucjonizuje ten aspekt, jest geofencing. Stosujemy go, by umożliwić restauratorom wyznaczenie obszaru, który będzie dla nich najkorzystniejszy i dostosowany do ich rzeczywistych potrzeb biznesowych. Dzięki temu mogą oni skoncentrować się na rozwoju oferty, minimalizując jednocześnie wyzwania dotyczące efektywnej logistyki – opisuje Agnieszka Majewska. Twierdzi ponadto, że nie mniej istotna jest technologia wspierająca utrzymanie wysokiej terminowości dostaw, obarczonej dużym ryzykiem ze względu na korki i częste zmiany w ruchu ulicznym w dużych miastach.

– Jest to dziś kluczowe, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że aż 80 proc. klientów obwinia restaurację o źle zrealizowaną dostawę – niezależnie od tego, kto faktycznie za nią odpowiadał. Z tym aspektem pomaga walczyć z kolei sztuczna inteligencja. Dla nas przyjmuje ona formę drogowskazu, pomagającego dostawcom wyznaczyć trasę dostosowaną do aktualnych warunków drogowych. Dzięki niej zarówno restauracja, jak i zamawiający mogą także widzieć dokładne położenie kuriera w czasie rzeczywistym – to usprawnienie znane jest konsumentom m.in. z aplikacji do przewozu osób. Pozwala to nam nie tylko minimalizować opóźnienia, ale także zwiększać zaufanie klientów restauracji – tłumaczy. Podkreśla, że algorytmy AI są dziś narzędziem, które docelowo nie tylko wspiera przedsiębiorców w budowaniu przewagi konkurencyjnej, ale również w nawiązywaniu trwałych i długofalowych relacji z końcowym klientem.

– Połączenie systemów OOS, geofencingu oraz sztucznej inteligencji pomaga im w uzyskaniu większej kontroli w codziennej realizacji zamówień na wynos. Klienci doceniają z kolei szybką, prawidłową i transparentną usługę, co przekłada się na ich lojalność i zaufanie i otwiera przed restauratorami nowe możliwości rozwoju w niezwykle konkurencyjnym środowisku – podsumowuje general manager firmy Stuart. Coraz więcej trendów w automatyzacji restauracji Goście restauracji bardzo otwarcie wyrażają swoje preferencje co do technologii automatyzacji restauracji, sugerując, że prowadzi ona do szybszej obsługi, dokładniejszych zamówień i wydajniejszego procesu. Ponieważ automatyzacja pozwala operatorom i gościom oszczędzać czas, pieniądze i wysiłek, można się spodziewać, że w 2025 r. zobaczymy więcej innowacyjnych rozwiązań automatyzacji restauracji.

– Jednym z najbardziej efektywnych narzędzi marketingowych, zwłaszcza w galeriach handlowych, które może zostać wykorzystane w gastronomii, są nośniki digital out-of-home (DOOH), czyli cyfrowe ekrany umieszczone w różnych punktach centrów. Umożliwiają emisję reklam wideo, które są znacznie skuteczniejsze niż statyczne reklamy, a także w razie potrzeby – szybką zmianę treści, co pozwala na błyskawiczne komunikowanie zmian w ofertach gastronomicznych. Stają się również coraz bardziej interaktywne, co przekłada się na jakość doświadczenia konsumentów – wyjaśnia Sebastian Górski. Wymienia korzyści, jakie te nośniki oferują. Przede wszystkim dynamiczne treści – restauracje mogą dostosowywać swój przekaz do pory dnia, nadchodzących wydarzeń, a także prowadzonych programów lojalnościowych czy promocji. Przykładowo, rano może być emitowana oferta śniadaniowa, w porze lunchowej zestawy lunchowe, a wieczorem romantyczne kolacje czy promocje związane z obniżką cen w ostatniej godzinie przed zamknięciem lokali. Ekspert firmy iPoster wskazuje też możliwość zmiany treści w czasie rzeczywistym, która pozwala błyskawicznie reagować na ofertę konkurencji. Ważna jest też interaktywność. Wykorzystując technologie takie jak kody QR, ekrany dotykowe, sensory ruchu czy image recognition, restauracje mogą wchodzić z klientami w interakcję. Goście mogą skorzystać ze specjalnej oferty czy wziąć udział w konkursie i wygrać np. lunch. Nie mniej cenne jest targetowanie. Dzięki danym demograficznym, behawioralnym i lokalizacyjnym restauracje mogą zaplanować swoje działania reklamowe i za pomocą nośników DOOH precyzyjnie docierać do określonych grup odbiorców. Na przykład skierować swoje reklamy do młodszej klienteli po 17.00, a w weekendy do rodzin. Dodatkową zaletą jest retargeting, czyli możliwość emisji przekazu reklamowego w późniejszym czasie na innym urządzeniu, np. telefonie komórkowym. Sebastian Górski podkreśla, że aby skutecznie wykorzystać nośniki DOOH, restauracje powinny zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów zarówno podczas projektowania kampanii reklamowej, jak i w trakcie jej realizacji. Są to:
 1.  kreatywność. Reklama musi przyciągać uwagę i zapadać w pamięć. Klient w zaledwie kilka sekund powinien zrozumieć przekaz, warto więc postawić na zwięzłe hasła oraz atrakcyjne kreacje;
 2.  czas emisji. To kluczowy element kampanii – warto zaplanować emisję reklam w momentach największego natężenia ruchu w galeriach handlowych;
 3.  kampanie multikanałowe. Łączenie nośników DOOH z innymi kanałami marketingowymi, takimi jak social media czy e-mail marketing, zwiększa efektywność kampanii. Restauracje mogą zachęcać do udostępniania zdjęć z jedzeniem na Instagramie, a następnie wyświetlać najciekawsze z nich na nośnikach DOOH jako część komunikacji;
 4.  oferty specjalne. Kreacje z promocjami, kuponami rabatowymi oraz ofertami happy hours dobrze sprawdzają się na nośnikach DOOH.

rs 2025 01 559183

Klienci chętniej odwiedzą restaurację, jeśli zobaczą atrakcyjną promocję, kiedy są w pobliżu. W reklamach warto wykorzystać np. odliczanie zegara do końca promocji lub prognozę pogody, np. im wyższa temperatura na zewnątrz, tym wyższy rabat na napój chłodzący lub lody. Nowoczesne nośniki DOOH potrafią łączyć się w czasie rzeczywistym z serwisem pogodowym i na podstawie jego danych pokazywać aktualny rabat na emitowanej kreacji.
– Inwestycja w promocję na nośnikach DOOH przynosi restauracjom wiele korzyści. Przede wszystkim ekrany cyfrowe zwiększają widoczność restauracji w danej galerii, co skutkuje przyciągnięciem klientów do lokalu. Dzięki zaś dynamicznym treściom restauracje mogą szybko reagować na zmieniające się okoliczności rynkowe, co pozwala na efektywniejsze zarządzanie promocjami i ofertami. Z kolei analiza danych z kampanii DOOH pozwala na ocenę skuteczności działań marketingowych. Dzięki temu restauracje mogą dostosowywać swoją strategię i przyciągnąć jeszcze większą liczbę gości – podsumowuje ekspert iPoster. 

Za kurtyną

Nowe technologie wkradają się nie tylko do obsługi klienta, ale także do samej kuchni restauracyjnej. Wykorzystanie technologii do automatyzacji działalności restauracyjnej od lat znajduje się na celowniku branży. Jednak w roku 2024 wiele z tych automatyzacji opartych na technologii przestało być futurystycznymi pomysłami i stało się rzeczywistością oszczędzającą czas i pieniądze. Powstają nawet cyfrowe linie produkcyjne, pozwalające pracownikom na wykonywanie w tym samym czasie innych zadań. Zautomatyzowane oprogramowanie do zarządzania zapasami pomaga restauracjom śledzić zapasy żywności i napojów, przewidywać ilości i planować ponowne zamówienia w sposób bardziej efektywny i szybszy. Co ważne, wdrożenie tego oprogramowania może zminimalizować marnotrawstwo żywności, które oznacza dla restauracji koszty. Wykorzystując sztuczną inteligencję, rozwiązania do zarządzania zapasami nie tylko pomagają restauracjom ograniczać marnowanie żywności, ale także zapewniają ich wydajne i zrównoważone funkcjonowanie. Wszelkie rozwiązania, które oszczędzają czas i pieniądze, a jednocześnie zapewniają zrównoważenie środowiskowe, są oczywiście mile widziane, zwłaszcza że zrównoważony rozwój jest dziś niezwykle istotnym aspektem prowadzenia biznesu.

– Łatwo przyzwyczajamy się do wygody, dlatego wraz z rozwojem technologii w gastronomii rosną nasze potrzeby. Kiedyś czas oczekiwania na zamówienie był znacznie dłuższy, a standardy obsługi bardziej zróżnicowane. O szczegółach można przypomnieć sobie, oglądając filmy Barei. Dziś goście oczekują szybkości i efektywności, które zapewniają nowoczesne rozwiązania. Jednocześnie wyższe standardy wynikające z wprowadzania innowacji sprawiają, że klienci stają się coraz bardziej wymagający. Coraz częściej zwracają uwagę na to, co dzieje się na zapleczu. Wybierając restauracje, szukają takich, które korzystają z ekologicznych i etycznych rozwiązań, co pokazuje, jak ważne są dla nich kwestie odpowiedzialności społecznej i środowiskowej – przypomina Marcin Wajda. Zwraca też uwagę na to, w jaki sposób technologie zmieniają nie tylko front restauracji, ale także to, co dzieje się na zapleczu:

– Zaawansowane technologicznie zmywarki, jak te oferowane przez Winterhalter, wyposażone w system Connected Wash, umożliwiają monitorowanie i optymalizację zużycia wody, energii i detergentów. Dzięki automatyzacji czasochłonnych procesów, takich jak mycie naczyń, urządzenia te znacznie odciążają personel, pozwalając skupić się na innych, równie istotnych zadaniach. To nie tylko korzyść ekologiczna, ale także realne oszczędności i poprawa efektywności pracy w restauracji. W zmywarkach Winterhalter zastosowano także zaawansowane technologie, które zdecydowanie ograniczają zużycie wody i energii, takie jak odzyskiwanie ciepła oraz automatyzacja procesów (zmywarki automatycznie dostosowują czas, temperaturę i ilość środków chemicznych do stopnia zabrudzenia naczyń) – wymienia. Dzięki zaawansowanym urządzeniom i oprogramowaniu restauracje mogą skupić się na tym, co dla nich jest najważniejsze – doskonaleniu swoich dań i obsługi, jednocześnie zapewniając klientom wyjątkowe doświadczenia.

– Przykładem takich innowacji są urządzenia firmy Rational, jak iCombi Pro czy iVario Pro, które łączą precyzję działania z inteligentnymi systemami wspierającymi szefa kuchni. iCombi Pro automatycznie dostosowuje parametry takie jak temperatura, wilgotność czy czas przygotowania w zależności od rodzaju i ilości produktów. Pozwala to na jednoczesne przygotowywanie różnych potraw – od mięs i ryb, przez warzywa, aż po desery – w tej samej komorze, bez ryzyka przenikania smaków czy zapachów. Z kolei iVario Pro umożliwia szybkie smażenie, gotowanie czy duszenie z minimalnym zużyciem energii i wody, co wpisuje się w aktualne trendy zrównoważonego zarządzania zasobami. W gastronomii kluczowa jest powtarzalność, zwłaszcza w dużych restauracjach czy sieciach gastronomicznych. Dzięki iCombi Pro czy iVario Pro każda potrawa jest przygotowywana z taką samą precyzją, niezależnie od liczby zamówień czy doświadczenia personelu. Rational aktywnie wspiera zrównoważony rozwój. Urządzenia tej marki charakteryzują się niskim zużyciem energii i wody oraz minimalizacją odpadów żywnościowych. Na przykład systemy automatycznego mycia zużywają tylko tyle wody i środków chemicznych, ile jest naprawdę potrzebne. Nowe technologie zmieniają gastronomię na każdym poziomie – od poprawy efektywności pracy, przez zrównoważony rozwój, aż po lepsze zarządzanie jakością potraw. Urządzenia takie jak iCombi Pro i iVario Pro są doskonałym przykładem na to, jak innowacje mogą wspierać profesjonalne kuchnie, umożliwiając jednocześnie redukcję kosztów i podnoszenie standardów obsługi. Praca w kuchni staje się nie tylko bardziej efektywna, ale także łatwiejsza dla personelu – urządzenia uczą się preferencji kucharzy, przewidują potrzeby i wspomagają w podejmowaniu decyzji. Wprowadzenie technologii do kuchni to nie tylko inwestycja w nowoczesność, ale także krok w stronę bardziej świadomego i efektywnego zarządzania gastronomią. Dzięki takim rozwiązaniom przyszłość branży rysuje się w jasnych barwach, a nowe technologie stanowią klucz do sukcesu zarówno dla małych lokali, jak i dużych sieci gastronomicznych. Współczesne technologie to przyszłość, która już dziś znajduje swoje miejsce w najlepszych kuchniach na świecie – precyzuje Anna Pycińska dyrektor marketingu, Rational.

– Nowe technologie zmieniają oblicze gastronomii. Dotyczy to zarówno zaplecza kuchennego, jak i strefy restauracyjnej. Dzięki zastosowaniu zaawansowanych rozwiązań restauracje mogą skuteczniej monitorować i utrzymywać wysokie standardy higieniczne. Od lat obserwujemy większe zainteresowanie bezdotykowymi dozownikami – restauratorzy doceniają ich funkcjonalność w utrzymywaniu higieny. Sensory umożliwiają pobieranie mydła czy ręcznika, a taka bezdotykowa obsługa urządzenia znacząco zmniejsza ryzyko przenoszenia bakterii. Nie mniej ważna jest ekonomia zarówno produktu, jak i czasu pracy ekipy sprzątającej. Tu kluczowe znaczenie ma sposób dozowania zastosowany w rozwiązaniach Tork. Dozowniki pozwalają pobierać pojedyncze porcje lub odcinki danego produktu. Ponadto są wyposażone we wskaźnik LED informujący o kończącym się wkładzie. Nasi klienci mogą pójść o krok dalej i monitorować higienę w czasie rzeczywistym bez zaglądania do restauracyjnych łazienek. Wystarczy, że skorzystają z usługi Tork Vision Sprzątanie. To system inteligentnego sprzątania, który wykorzystuje technologię internetu rzeczy (IoT). Dozowniki produktów higienicznych są wyposażone w czujniki monitorujące poziom napełnienia. A montowane w łazienkach detektory ruchu pozwalają na ocenę poziomu użytkowania danej przestrzeni. Informacje z czujników są przesyłane za pomocą wi-fi lub Bluetooth do centralnego systemu zarządzania. Pracownik sprzątający otrzymuje w aplikacji powiadomienie, że konkretny dozownik wymaga uzupełnienia. Tork Vision Sprzątanie to przykład efektywnego zastosowania technologii IoT w praktyce, która pozwala na lepsze zarządzanie zasobami i optymalizację procesów utrzymania czystości – opowiada Wojciech Nizio, regional brand activation manager, Tork.

– Ecolab od lat dostarcza restauracjom kompleksowe i oparte na danych programy do zarządzania gastronomią. Dzięki naszym rozwiązaniom technologicznym restauratorzy mają pełną kontrolę nad danymi eksploatacyjnymi i mogą w znacznym stopniu ograniczyć zużycie produktów oraz odpadów opakowaniowych. To jednak nie wszystko – nowe technologie w połączeniu z profesjonalnymi, skutecznymi i wydajnymi środkami czystości pomagają ograniczyć zużycie wody i energii w restauracji, co przekłada się już na konkretne oszczędności finansowe. Rozwiązania Ecolab zwiększają też wydajność i efektywność pracy restauracji oraz pomagają mierzyć i raportować cele środowiskowe związane np. z wymogami raportowania ESG – podkreśla Aneta Krupa, marketing manager facility care and housekeeping, Ecolab. 

Nowoczesna restauracja, czyli jaka

Inwestowanie w inteligentne technologie restauracyjne może przynieść wiele korzyści. Systemy składania zamówień przy stolikach i inteligentne systemy KDS zwiększają wydajność operacyjną. Zamówienia płyną bez zakłóceń od klienta do kuchni, co skraca czas oczekiwania i przyspiesza obsługę. Zoptymalizowany przepływ pracy nie tylko zadowala klientów szybszą obsługą, ale również sprawia, że cały proces spożywania posiłku przebiega sprawniej dla personelu, dzięki czemu może on skupić się na zapewnianiu wysokiej jakości usług zamiast na wykonywaniu żmudnych procedur.
– W prowadzeniu restauracji najważniejsza zawsze była dla mnie jakość – nie tylko jedzenia, ale także obsługi i doświadczenia, jakie oferujemy gościom. Gastronomia to coś więcej niż podanie posiłku – to budowanie relacji i pięknych chwil. Dlatego istotne jest, aby tradycję łączyć z nowoczesnymi rozwiązaniami, które wspierają codzienną pracę i pozwalają skupić się na ludziach – zauważa Witold Kotański.
– Cyfryzacja w gastronomii to więc realna potrzeba. Każdy restaurator wie, jak cenny jest czas i jak wiele wyzwań niesie codzienne zarządzanie. Dla nas np. system do rezerwacji stał się nieocenionym wsparciem. Dzięki niemu możemy lepiej planować obłożenie stolików i poznawać gości. To jak dodatkowy członek zespołu, który pilnuje każdego szczegółu. Integracja analityki predykcyjnej z cyfrowym lub wirtualnym menu otwiera przed restauracjami nowe, ekscytujące możliwości marketingowe. Dane zebrane za pomocą oprogramowania analitycznego dostarczają informacji o preferencjach klientów. Pozwala to dostosować strategie marketingowe, promocje i oferty menu do przewidywanych trendów. Cyfrowe lub wirtualne menu nie tylko wzbogacają ogólne wrażenia klientów związane z jedzeniem, lecz także stanowią dynamiczną platformę do prezentowania promocji, aktualizacji w czasie rzeczywistym i spersonalizowanych rekomendacji. Ograniczając zależność od procesów manualnych, można zminimalizować liczbę błędów, zapewnić efektywne wykorzystanie zasobów i usprawnić zarządzanie całym łańcuchem dostaw. Wszystkie te usprawnienia łącznie przyczyniają się do znacznych oszczędności kosztów, wspierając stabilniejszą finansowo i bardziej zrównoważoną działalność właścicieli restauracji. Wiele inteligentnych technologii zaprojektowano tak, aby były skalowalne, dzięki czemu restauracja może dostosowywać się do zmieniających się potrzeb i rozwijać się w czasie. Taka elastyczność jest kluczowa w branży, w której trendy, preferencje klientów i wymagania operacyjne mogą się szybko zmieniać.
– Technologia pomaga także w redukcji food waste. Precyzyjne planowanie pozwala zamawiać dokładnie tyle produktów, ile potrzeba. To nie tylko korzyść finansowa, ale także działanie w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Można więc śmiało powiedzieć, że gastronomia w XXI wieku to sztuka znajdowania balansu. Tradycja i jakość są fundamentem, ale bez wsparcia technologii trudno sprostać wymaganiom klientów i wyzwaniom operacyjnym. Goście przychodzą nie tylko dla jedzenia, ale także dla atmosfery, relacji i doświadczenia. Jeśli nowoczesne narzędzia mogą to wzbogacić, warto z nich korzystać. Zwłaszcza że dają przewagę konkurencyjną, ale przede wszystkim pozwalają skupić się na tym, co w gastronomii najważniejsze – gościnności – uzupełnia współwłaściciel Seafood Station.
– Nowe technologie w gastronomii rewolucjonizują sposób, w jaki przygotowujemy i serwujemy posiłki oraz zarządzamy nimi. Wprowadzenie inteligentnych rozwiązań pozwala nie tylko na poprawę efektywności pracy, ale także na osiąganie lepszej jakości potraw przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów i marnowania zasobów. Dzięki technologii automatyzacja procesów w kuchniach profesjonalnych staje się standardem, co odciąża personel i pozwala skupić się na kreatywnych aspektach gotowania. Personel nie musi już spędzać godzin na kontrolowaniu procesów gotowania, ponieważ inteligentne systemy robią to za nich – reasumuje Anna Pycińska. Podobny punkt widzenia prezentuje Mariusz Piórkowski:

– Restauratorzy, z którymi rozmawiam, podkreślają, że technologia pozwala oszczędzać czas. Jej możliwości są jednak znacznie szersze. Automatyzacja procesów to także lepsze planowanie, ograniczenie marnotrawstwa jedzenia i efektywniejsze wykorzystanie zasobów. Nowoczesność i tradycja uzupełniają się, bo kuchnia pozostaje domeną szefa kuchni, ale logistyka, marketing i zarządzanie wspierane są przez technologię. Taki model nie odbiera duszy miejsca, a wręcz pozwala ją wydobyć – stwierdza. Czy technologia może być zagrożeniem? Prezes MojStolik.pl uważa, że nie, ale kluczowe jest znalezienie balansu. Jak tłumaczy, goście chcą czuć autentyczność, wiedzieć, że za daniem stoi pasja, a za obsługą życzliwy człowiek.
– Technologia ma pomagać w tym, by każde doświadczenie w restauracji było niezapomniane. Nowe technologie nie zabiją więc gastronomii – wzmocnią ją, wzbogacając relacje, podnosząc standardy obsługi i pomagając rozwijać biznesy. Nie chodzi o wybór między tradycją a nowoczesnością, lecz o ich harmonijne połączenie. Restauracje, które to zrozumieją, zyskają przewagę i staną się liderami rynku przyszłości – podkreśla.
– Prawdziwe wyzwanie polega na tym, by technologia wspierała, a nie zastępowała człowieka. Jeśli uda się znaleźć ten balans, sztuczna inteligencja stanie się nie tylko narzędziem, ale i gwarantem rozwoju branży gastronomicznej – konkluduje.
– Kiedy goście wracają, możemy zaproponować im ulubione miejsce czy danie. To nie są tylko dane – to narzędzie do budowania relacji. W świecie, gdzie cenione jest indywidualne podejście, zapamiętywanie szczegółów staje się kluczem do lojalności. Klienci chcą czuć, że restauracja ich zna i dba o potrzeby. Technologia pozwala też minimalizować błędy. Dzięki cyfrowym rozwiązaniom unikamy sytuacji, w których rezerwacje się nakładają. Teraz wystarczy jedno spojrzenie na system, by wiedzieć, które stoliki są dostępne. To oszczędza czas zespołu, a gościom gwarantuje płynność obsługi – dodaje Witold Kotański. Mobilna sprzedaż kelnerska, wirtualna rezerwacja i płatność, technologicznie zaawansowany sprzęt kuchenny, magazynowanie i odpadki pod kontrolą komputera, harmonogram pracy personelu sprawnie zaplanowany, minimalizacja błędów – to wszystko prowadzi do zadowolonego klienta, ten zaś jest gwarantem prosperity lokalu.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *