Hiszpański ubezpieczyciel musi zapłacić odszkodowanie barowi zamkniętemu podczas lockdownu   ZAGRANICA

closed cafe with raised multicolored chairs visible through glass facade bucharest romania

fot.freepik

Jak podaje dziennik EL PAIS, hiszpański ubezpieczyciel Generali España S. A nakazem sądu jest skazany do wypłacenia odszkodowania w wysokości 80 000 euro barowi z Granady, który musiał zostać zamknięty z powodu lockdownu. 

Sędzia z Granady, ocenił, że rządowy dekret z 14 marca ogłaszający stan alarmowy jest częściowo niekonstytucyjny i mieści się w zakresie wyjątków "siły wyższej" przewidzianych w polisie ubezpieczeniowej: "(...) od wielu ryzyk". Sędzia twierdzi, że zaprzestanie działalności z powodu pandemii nie zostało wyraźnie wyłączone z zakresu polityki Generali. I dochodzi do wniosku, że każdy rodzaj przyczyny zaprzestania działalności jest objęty polisą, chyba że został wyraźnie wyłączony, a ubezpieczający to zaakceptował.

W orzeczeniu podkreślono, że to właściciel baru domagał się włączenia gwarancji zaprzestania działalności, będącej jedną z gwarancji,  przy czym też składka była wyższa, bez wyraźnego poinformowania przez ubezpieczyciela o wyłączeniach tej klauzuli. W każdym razie sędzia argumentuje, że „nie może faworyzować tego, który zmianę klauzuli spowodował, ale raczej tego, który nie spowodował tego niedoprecyzowania lub dwuznaczności”. To znaczy ubezpieczającego się. 

Sąd wskazał, że w polisie ubezpieczeniowej istnieje zapis mówiący o konieczności wypłaty odszkodowania w sytuacji zdarzenia uniemożliwiającego pracę lokalu przez okres dłuższy niż 90 dni.  Ubezpieczyciel przekonywał jednak, że polisa wykluczyła ze swojego zakresu „zagrożenia terrorystyczne, porzucenie pracy, brak dostępu do lokali i obiektów”; a także inne „ograniczenia, restrykcje lub nakazy nałożone przez jakikolwiek organ lub administrację publiczną lub inny przypadek siły wyższej, dotyczące przebudowy budynku lub przekształcenia działalności w ubezpieczonym lokalu przedsiębiorstwa”.  

Chociaż od wyroku przysługuje apelacja, to  nie wstrzymuje jego wykonania, jak twierdzi adwokat powoda, Antonio Estella, który określa wyrok sądu jako „pionierski”. Jego zdaniem linia, która zaznacza – że pandemia jest objęta ubezpieczeniem wieloryzykowym zaprzestania działalności, jeśli nie jest to wyraźnie wykluczone i być może zmusi ubezpieczycieli w przyszłości do uwzględnienia w polisach sytuacji pandemicznych”. 

To orzeczenie otwiera drzwi tysiącom innych restauracji i barów do ubiegania się od swoich ubezpieczycieli odszkodowań 

 





Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *