Kuchnia azjatycka często postrzegana jest jako bazująca na daniach mięsnych. Niewielu jednak wie, że to właśnie na terenach Azji zapoczątkowano stosowanie popularnych dziś zamienników mięsa jak tampeh, seitan czy tofu. Z okazji zbliżającego się Dnia Bez Mięsa przybliżamy roślinną stronę kuchni tajskiej i wietnamskiej, która w Polsce zyskuje na popularności.
fot. materiał prasowy
Niektórzy nie przepadają za jego smakiem, inni unikają go z powodów zdrowotnych lub etycznych. Na ograniczenie lub wyeliminowanie mięsa z diety decyduje się coraz więcej z nas. Według raportu Fundacji im. Heinricha Bölla w Warszawie oraz Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju „Atlas Mięsa” z 2022 roku, aż 44% Polaków w wieku 15–29 lat deklaruje zmniejszenie ilości spożywanego mięsa. Co więcej, 1/3 badanych zadeklarowała, że w przyszłości zrezygnuje (4%) lub ograniczy (27%) jego spożycie.
Dzień Bez Mięsa (Meatout Day) przypadający na 20 marca czy zbliżający się Międzynarodowy Dzień Ziemi (22 kwietnia) to doskonałe okazje do tego, by chociaż na jeden dzień zrezygnować z jedzenia mięsa i spróbować posiłków na bazie warzyw, owoców i zbóż. Czy jednak ograniczenie spożycia mięsa oznacza tym samym rezygnację z ulubionych potraw w restauracjach? Nic bardziej mylnego – dziś propozycje bezmięsne spotkamy nie tylko w lokalach specjalizujących się w kuchni roślinnej, ale także w tych, które serwują tradycyjne kuchnie świata. Przyjrzyjmy się bliżej temu, jak wygląda oferta bezmięsna w przypadku uwielbianej przez Polaków kuchni azjatyckiej.
Klasyki kuchni azjatyckiej w wersji roślinnej
Kuchnia azjatycka, która kojarzona jest w większości z daniami mięsnymi, bazuje również na świeżych warzywach, ziołach, oryginalnych grzybach i zamiennikach mięsa, takich jak tofu. Bogactwo przypraw, smaków, aromatów i tekstur w daniach kuchni wietnamskiej czy tajskiej sprawia, że smakują one wyśmienicie zarówno w wersji tradycyjnej, jak i roślinnej. Co więcej, to właśnie w krajach Azji zapoczątkowano stosowanie popularnych dziś zamienników mięsa jak tempeh, seitan czy tofu. Dziś w coraz większej liczbie miejsc na kulinarnej mapie Polski można skosztować azjatyckich dań w wersji roślinnej. Autentycznych dań kuchni wietnamskiej oraz tajskiej w wersji bezmięsnej można spróbować między innymi w warszawskiej restauracji Wi-Taj, której szef kuchni przybył specjalnie z Hanoi, by serwować gościom oryginalne potrawy tamtejszych regionów Azji.
Danie bez dodatku mięsa w restauracjach to dziś w wielu miejscach must have. Wielu z nas po prostu ogranicza jego spożycie lub całkowicie wyklucza ze swojej diety. W Wi-Taj wiele dań, które serwujemy, można dziś zamówić w wariancie wegetariańskim. Dzięki temu nasi goście mogą zjeść ulubioną potrawę zarówno w wersji mięsnej lub bezmięsnej – z dodatkiem tofu lub chrupiących warzyw – komentuje Linh Ziółkowska, managerka restauracji Wi-Taj.
W menu warszawskiej restauracji znaleźć można zarówno autorskie przepisy na bazie roślinnych składników, jak i azjatyckie klasyki w wersji bezmięsnej. Sprawdźmy, na jakie pozycje w Wi-Taj warto zwrócić uwagę!
Nem chay z grzybami
Nemy, zwane także przez niektórych sajgonkami, stanowią jeden z najbardziej rozpoznawalnych elementów kuchni azjatyckiej. W wersji roślinnej wypełnione są grzybami mun, shiitake i shimeji, makaronem sojowym, kiełkami fasoli mung, marchewką i cebulą. Całość zawinięta jest w papier ryżowy i usmażona na złoty kolor. Chrupiące nemy świetnie sprawdzą się jako przystawka lub pełne danie z dodatkiem ryżu jaśminowego lub sałatki z kalarepy i marchewki.
Dau Non Chien z tofu
Prawdziwa gratka dla fanów aksamitnego tofu. Danie bazujące na smażonym roślinnym tofu, w chrupiącej panierce, serwowane z sosem słodko-kwaśnym oraz kawałkami świeżego ananasa. Polecane jako przystawka lub danie na mniejszy głód z dodatkiem porcji ryżu jaśminowego.
Tom Yum Kung z tofu
Tajska zupa ostro-kwaśna z dodatkiem tofu, grzybów shimeji, pomidorków cherry, galangi, trawy cytrynowej, kolendry oraz liści kafiru. Serwowana z niewielką ilością mleka kokosowego lub solo. Dokonała dla fanów wyrazistych, azjatyckich smaków w wersji roślinnej.
Pad Thai z tofu
Absolutny klasyk kuchni tajskiej, który podbił serca wielu Polaków. Pad thai to danie bazujące na smażonym w woku makaronie ryżowym z dodatkiem tofu, jajka, kiełków oraz kolendry. Serwowany jest z sosem tamaryndowym oraz chrupiącymi orzechami.
Udon Xao z tofu lub warzywami
Zdecydowanie kolejna pozycja dla fanów comfort foodu. Udon Xao to pszeniczny makaron smażony z tofu lub warzywami, grzybami shitake, pieczarkami, cebulą, fasolką, brokułem oraz marchewką. Serwowany z dodatkiem odrobiny oleju sezamowego, czosnku oraz sosu sojowego.
Curry Thai z tofu lub warzywami
Kolejny aromatyczny klasyk kuchni tajskiej w wydaniu roślinnym. Azjatyckie Curry Thai to żółte, czerwone lub zielone curry z tofu lub warzywami, bambusem, brokułem, szalotką, fasolką, marchewką i kapustą pak choi.
Przedstawione propozycje to tylko kilka dań, które w restauracji Wi-Taj dostępne są w opcji roślinnej. Poza pozycjami wytrawnymi, na miejscu dostaniemy także roślinne azjatyckie desery – soczyste mango ze specjalnym, kleistym ryżem i mleczkiem kokosowym oraz aksamitne banany w cieście z wiórkami kokosowymi. Managerka restauracji podkreśla też, że Wi-Taj umożliwia również indywidualne roślinne modyfikacje poszczególnych dań.