Naukowcy z Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocaławiu, pod kierownictwem dr Anny Żołnierczyk prowadzą badania nad jadalnymi owadami. Są one dobrym źródłem energii, białka, aminokwasów, zdrowych kwasów tłuszczowych i składników mineralnych.
Odnotowywane zmiany klimatyczne oraz rosnąca populacja ludzi na świecie, zmuszają do produkcji większej ilości żywności. Wiele gatunków insektów może przyczynić się do rozwiązania tych problemów. Mięso jest jednym z kilku podstawowych źródeł białka prawidłowo zbilansowanej diety. Jego produkcja staje się jednak coraz mniej opłacalna i żeby skrócić czas chowu wymaga podawania zwierzętom środków wspomagających wzrost. Szacuje się, że w całym łańcuchu produkcyjnym do otrzymania 1 kg drobiu potrzeba 2300 L wody, 1 kg wieprzowiny 3500 L, a wołowiny nawet 22 000 L.
Owady zaś charakteryzują się dużą płodnością, szybkim wzrostem oraz krótkim cyklem życiowym, co wpływa na efektywność z jaką może być produkowana z nich żywność. W obliczu braku wody pitnej w wielu rejonach świata, niebagatelne znaczenie ma też fakt, że owady potrzebują wody znacznie mniej niż jakiekolwiek inne, duże zwierzęta.
Dr Anna Żołnierczyk podkreśla, że owady są dziś częścią codziennej diety mieszkańców 80 proc. krajów na świecie. W literaturze opisano ponad 2000 gatunków owadów jadalnych. Na podstawie analizy danych statystycznych szacuje się, że na świecie ponad połowa ludzkości konsumuje owady, jednak ok. 80% z tej grupy robi to nieświadomie ( np. barwnik koszelina dodawany m.in. do jogurtów).
Obecnie w krajach kultury zachodniej można zauważyć wzrost popularności spożycia niektórych gatunków (świerszcze, koniki polne i larwy mącznika młynarka). Najczęściej spożywanymi owadami na świecie są chrząszcze (659 gatunków), gąsienice, błonkówki, koniki polne, szarańcze i świerszcze. Największe spożycie owadów na świecie obserwuje się w krajach Azji, Ameryki Środkowej i Południowej, Australii, Oceanii i Afryki (owady konsumuje się w aż 3071 grupach etnicznych w 130 krajach)...
więcej w najnowszym numerze "Restauracji"
dr Anna Żołnierczyk - fot. Małgorzata Moczulska UPWr
fot. Pexels
Dodaj komentarz