Mogłoby się wydawać, że wybór mebli do nowej restauracji nie jest takim skomplikowanym procesem. Często okazuje się jednak, że pozory zaskakująco (zwłaszcza dla budżetu) mylą. Jak przez ten etap przejść możliwie bezboleśnie? O czym warto pamiętać?
Biznesplan? Jest! Wybór lokacji? Zrobione! Menu przygotowane? Tak! To teraz tylko nabór pracowników i można zaczynać realizowanie gastronomicznego snu! W końcu pomyśleliśmy o wszystkich najważniejszych kwestiach, prawda? Niestety, nie jest tak pięknie i prosto. Przygotowanie i prowadzenie własnej restauracji to nieustanne pasmo koniecznych do podjęcia decyzji, o czym w „Restauracji” przekonywaliśmy nie raz. Jedne przychodzą łatwiej, drugie trudniej; jedne wydają się nam ważniejsze, drugie uznajemy za mniej istotne. I tak właśnie bardzo często jest z wyborem mebli. Zbyt często przyszli restauratorzy (ale również i obecni!) nie przywiązują do tego wątku odpowiedniej wagi. A przecież meble są jednym z fundamentów każdej restauracji, podstawą doświadczenia i wrażenia, jakie wyniosą z niej przyszli klienci! Z meblami jest jeszcze jeden problem. Bardzo często ich wybór determinowany jest przez kompromisowe podejście. Restauratorzy lawirują między kosztami, wytrzymałością, komfortem i dizajnem, szukając optymalnego rozwiązania. A że zdecydowanie częściej budżet bywa ograniczony – wybór ma często charakter mniejszego zła. Jak więc nie stracić nerwów i mnóstwa pieniędzy przy podejmowaniu kluczowej dla restauracji decyzji o wyborze mebli? Poniżej znajdziecie kilka rad, które są wynikiem mojej wiedzy oraz doświadczenia zaprzyjaźnionych restauratorów i dostawców.
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
