Gastronomia pod znakiem sztucznej inteligencji. Czy powinniśmy się tego bać?   W NUMERZE

Autor: Kaja Pomiankiewicz. Agencja kreatywna Od kuchni

Skończył się czas, gdy mogliśmy się oszukiwać, że sztuczna inteligencja i nowe technologie w branży gastro nie istnieją. Skoro jesteśmy i będziemy zmuszeni zderzyć się z tym odległym światem IT, to może na dobry początek postarajmy się z nim lepiej poznać, a z czasem może nawet polubić.

rt 2023 07 493176 179484

Digitalizacja i automatyzacja na dobre zagościły w branży gastronomicznej. W większych miastach codziennością jest już możliwość zamówienia online dania z dostawą pod wskazany adres, zaznaczanie zamawianych dań na tablecie zamiast w tradycyjnym notesie czy skanowanie menu za pomocą kodu QR. Choć z perspektywy gościa właśnie tu kończy się zwykle potencjał technologiczny lokali, to wkraczając głębiej w świat IT (Information Technology – technologia informacyjna) czy AI (Artificial Intelligence – sztuczna inteligencja), widzimy, że możliwości implementowania nowoczesnych rozwiązań jest co niemiara. Jakie korzyści daje restauratorom otwarcie się nowe technologie? 

Technologie, które polubiliśmy

Pozostawiając jeszcze na chwilę z boku temat sztucznej inteligencji, przyjrzyjmy się tej technologii w świecie gastronomicznym, która już od lat świetnie funkcjonuje na polskim rynku. Mam na myśli POS-y, a raczej oprogramowania z nimi skorelowane, które optymalizują i automatyzują prowadzenie biznesu. Systemy te, znane niemal wszystkim związanym z gastronomią, pełnią ważne funkcje wspierające utrzymanie, ale i właściwy rozwój lokalu. Dlaczego? Przede wszystkim umożliwiają sprawniejsze i efektywniejsze organizowanie pracy. Usprawniają obsługę gościa, pozwalają prognozować popyt na określone pozycje menu, a także usprawnić komunikację między salą a kuchnią. Systemy te są stale udoskonalane, dzięki czemu pozwalają coraz lepiej dostosowywać swoje funkcjonalności względem danego lokalu. Z tymi sprzętami i systemami polska gastronomia polubiła się już dawno temu. Czy nadszedł czas na kolejny krok w kierunku przyszłości? 

rt 2023 07 406958 120099

AI w gastronomii

W ostatnich miesiącach temat sztucznej inteligencji pojawia się w kontekście wielu różnych branż, nie omijając także gastronomii. Na początku tego roku usłyszeliśmy o restauracji w Dubaju, która włączyła do menu pizzę, na którą przepis stworzyła… sztuczna inteligencja, a wiosną zawrzało w polskich mediach na temat robotów dowożących jedzenie pod wskazany adres. To jednak nie jedyne innowacje, które chętnie testują dziś restauratorzy. Jakie możliwości daje gastronomii sztuczna inteligencja i jak ją wdrożyć do swojego lokalu? Automatyczne tworzenie menu – w Polsce pojawiły się już pierwsze restauracje, które budują kartę za pomocą programów wykorzystujących sztuczną inteligencję. Podstawowym przykładem narzędzia jest – cieszący się obecnie dużą popularnością – Chat GPT. Choć zestaw dań potrafi on stworzyć w kilka chwil, to ciągle wymaga to jeszcze dokładnego sprawdzenia przez szefa kuchni, ponieważ – jak wskazują specjaliści – zdarzają się w nim błędy. Personalizacja menu – inteligentne systemy potrafią pójść jednak o krok dalej i na podstawie analizy preferencji gościa zaproponować mu danie skrojone wprost na jego potrzeby. Dostosowanie oferty do nawet bardzo wyśrubowanych oczekiwań tworzy większą elastyczność restauracji, która jest skłonna odpowiedzieć na wszelkie potrzeby gościa. Może się to okazać również niezwykle ważne w kontekście osób o specjalnych potrzebach dietetycznych, np. uczulonych na jakieś składniki lub unikających określonych produktów (np. cukier).

Kolejnym aspektem stosowania AI w restauracji jest analiza danych. Dzięki odpowiednim systemom menedżerowie mają swobodny dostęp do informacji na temat tego, ile osób w danym dniu odwiedza restaurację, co zwykle zamawiają i w jakiej ilości. Znacząco ułatwia to przygotowanie różnych zasobów – zarówno produktowych, jak i ludzkich – ze względu na zróżnicowane pokrycie sali. W efekcie restaurator może redukować marnowanie żywności, co w lokalach gastronomicznych nie jest takie rzadkie. Odpowiednie zarządzanie stanami magazynowi to także oszczędność pieniędzy, a do tego, że restaurator z obu stron ogląda dziś każdą złotówkę, nie trzeba już nikogo przekonywać. Ważnym aspektem automatyzacji biznesu gastro są chatboty czy voiceboty, które pomagają w obsłudze gościa. Szybka odpowiedź na najczęściej zadawane pytania czy przyjmowanie rezerwacji to zadania, które mogą znacząco odciążyć pracowników restauracji. Coraz popularniejsze chatboty pojawiają się na stronach internetowych restauracji. Asystent głosowy (voicebot) umożliwi zaś automatyczne odpowiadanie na zadawane pytania lub nawet składanie zamówienia. Choć wdrożenie tych rozwiązań może w pierwszej chwili wydawać się niełatwe, w długiej perspektywie ma stać się bardzo korzystne i pozwolić zaoszczędzić mnóstwo czasu i energii pracownikom. 

Kelner-robot czy kelner-kelner?

Wreszcie element, który często staje się powodem dyskusji: czy sztuczna inteligencja zastąpi człowieka w gastronomii? Mam na myśli np. kelnera-robota, który przyjmuje zamówienie oraz przynosi danie do stolika. Choć dla znacznej większości lokali jest to obecnie zupełnie nieosiągalne, to z pewnością takie rozwiązania będą pojawiały się również w polskich restauracjach coraz częściej. Nie chcąc jednak straszyć tych bardziej konserwatywnych właścicieli czy zawodowych kelnerów, powiedzmy, że powszechne zastąpienie ludzi robotami w tym aspekcie z pewnością nie należy do najbliższej przyszłości polskiego biznesu. Trudno dziś wyrokować, czy wszędzie takie rozwiązanie w ogóle by się przyjęło. Duża w tym rola gości. To oni koniec końców zdecydują, czy chcą być obsłużeni przez robota czy człowieka, który jest… człowiekiem, a więc ma różne dni, humory, jest omylny, ale jednocześnie gotowy do prawdziwego, ciepłego uśmiechu czy niezobowiązującej wymiany spojrzeń. Nie wiemy, jaka będzie najbliższa przyszłość polskiej gastronomii, która doświadczona pandemią, następnie wojną i inflacją przeżywa absolutnie bezprecedensowy okres w historii. Choć prognozy bywają różne, a wiele z nich jest mało optymistycznych, to eksperci wskazują, że pewne jest jedno: przetrwają najsilniejsi. Czy to w technologii i sztucznej inteligencji drzemie jednak siła gastronomii?



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *