Kolor jako przyprawa wnętrza. Jak barwy kształtują doświadczenie gościa w restauracji   W NUMERZE

Autor: Marta Kodrzycka, Marta Wróbel. Grupa Malaga Pracownia architektoniczna

Kolor w restauracji to znacznie więcej niż tylko kwestia estetyki czy modnego trendu. To potężne narzędzie, które potrafi wywołać określone emocje, pobudzić apetyt, a nawet wpłynąć na to, jak długo gość zechce w danym lokalu zostać i czy zapragnie wrócić. Jako architekt pracowni Grupa Malaga wiemy, że barwa działa jak niewidzialna przyprawa, która zaczyna oddziaływać, zanim jeszcze pojawi się pierwszy kęs.

Wnętrza restauracyjne to scenografia kulinarnego spektaklu. Od koloru ścian, przez wybór mebli, podłóg i sufitów, aż po oświetlenie i zastawę – wszystko to tworzy spójną oprawę, która wzmacnia smak potraw i buduje klimat miejsca. Dobierając kolory, projektanci świadomie kierują emocjami gości, podkreślają charakter kuchni i modelują przestrzeń tak, by była funkcjonalna i przyjemna.

Barwy, które budzą apetyt i emocje

Kolory wpływają na nas bardziej, niż się często spodziewamy. Ciepłe barwy, takie jak czerwień, pomarańcz czy żółć, to naturalni sprzymierzeńcy apetycznych doznań. Pobudzają energię i zachęcają do szybkiego działania. Dlatego tak często pojawiają się w lokalach typu obsługi, gdzie tempo i rotacja klientów są kluczowe. Z kolei chłodne, stonowane odcienie błękitu i zieleni uspokajają, wyciszają, sprzyjają delektowaniu się posiłkiem i relaksowi. Są więc idealne dla restauracji typu slow food czy premium. Neutralne barwy, takie jak beże czy szarości, stanowią elegancką i nieopuszczającą wypełnionego detalu i jakości scenerię do dań. Zieleń natomiast kojarzy się ze świeżością i naturą, dlatego świetnie wpisuje się w miejsca serwujące kuchnię wegańską czy roślinną.

Nie bez powodu mówi się, że ten czerwony kolor zwiększa wrażenie słodyczy czy temperatury. Dlatego tak ważna jest jego świadoma obecność w gastronomii.

Światło, które nadaje kolorom życie

Kolor to jednak nie tylko pigmenty na ścianach czy meblach. Ogromną rolę odgrywa tu światło i jego barwa. Temperatura barwowa światła, wyrażana w kelwinach, potrafi całkowicie zmienić odbiór wnętrza i podawanych potraw. Ciepłe światło o temperaturze około 3000 K wprowadza przytulną, elegancką atmosferę – idealną do kameralnych restauracji, gdzie goście chcą się zrelaksować i poczuć wyjątkowo. Światło o temperaturze 4000 K, czyli zbliżone do naturalnego światła dziennego, jest dobrze neutralne i pozwala wiernie oddać kolory jedzenia, co świetnie sprawdza się w nowoczesnych, jasnych przestrzeniach. Zimne, techniczne światło powyżej 5000 K lepiej nadaje się w kuchni czy zapleczu, bo nie sali konsumpcyjnej – może wywoływać efekt chłodu i sztuczności, który psuje wrażenia smakowe.

Dobrze zaprojektowane światło wspiera także wrażenia sceniczne, może podkreślać faktury, prowadzi wzrok i kreuje odpowiedni nastrój.

Kolor i przestrzeń – jak barwy modelują wnętrze

Kolor jest również potężnym narzędziem do optycznego kształtowania przestrzeni. Jasne i chłodne barwy, takie jak biel, błękit czy delikatna zieleń, rozszerzają wnętrze i sprawiają, że wydaje się ono większe i bardziej przestronne. Ciemniejsze kolory nadają wnętrzu elegancji i intymności, ale z uwagi na ich intensywność należy je wykorzystywać raczej jako akcenty – na jednej ścianie, suficie czy dekoracjach. Ciemny sufit może pomóc optycznie obniżyć zbyt wysokie wnętrze, a kolorowe akcenty na końcowej ścianie pomogą zrównoważyć proporcje długiego pomieszczenia. Dzięki zmianom w kolorystyce można też dzielić otwartą przestrzeń na funkcjonalne strefy bez stawiania ścian – wystarczy zmienić odcień farby, materiał na podłodze lub oświetlenie.

Kolor różnych kuchni świata – wnętrze zapowiada smak

Kolory w restauracji często mówią dużo o tym, co znajdziemy na talerzu. Barwy wnętrza stają się więc pierwszym sygnałem, który podpowiada klientowi charakter kuchni.

Kuchnia indyjska kojarzy się z bogactwem przypraw, dlatego wnętrza pełne są odcieni ochry, szafranu, bordo i turkusu. Japońska prostota i harmonia przejawiają się w kontrastach czerni, bieli i naturalnego drewna. Włoska kuchnia rozbrzmiewa ciepłymi beżami, oliwkową zielenią i ceglanymi tonami. Polska tradycja łączy kolory natury – zielenie, błękity i naturalne drewno. Do tego dochodzą kuchnie takie jak tajska, gdzie dominują energetyczne złoto, czerń, czasami intensywna czerwień i egzotyczna zieleń; meksykańska – to eksplozja pomarańczy, fuksji, turkusu i żółci; hiszpańska – głębia czerwieni, terakoty i brązu; gruzińska – ciepła paleta cegły i miedzi; chińska – pełna symbolicznej czerwieni, złota i czerni.

Kolor zastawy – talerze, które zmieniają smak

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że kolor zastawy ma równie wielkie znaczenie jak wystrój wnętrza. Biały talerz to klasyka – neutralne tło, które pozwala potrawom zabłysnąć i podkreśla ich naturalne kolory. Czarne i ciemne talerze wprowadzają elegancję i dramatyzm, ale mogą też optycznie zmniejszyć porcję. Kolorowa zastawa powinna być używana z umiarem, bo może konkurować z jedzeniem, np. niebieski talerz często zmniejsza apetyt i zaburza percepcję świeżości mięsa czy ryb. Matowa ceramika daje wrażenie naturalności i rzemiosła, a błyszcząca kojarzy się z precyzją i higieną.

Badania pokazały, że deser podany na białym talerzu oceniany jest jako słodszy niż ten sam deser na czarnym. To dowód, jak bardzo nasze doznania kulinarne zależą od detali.

Kolor jako świadoma strategia

Projektowanie kolorystyki restauracji to nie jest przypadek ani chwilowa moda. To przemyślana strategia, która buduje markę, wzmacnia przekaz kuchni i kreuje atmosferę dopasowaną do charakteru miejsca. Kolor może być tym, które pozwala zabłysnąć jedzeniu, lub głównym bohaterem, który definiuje cały klimat. Ale nigdy nie jest elementem przypadkowym. W dobrze zaprojektowanym wnętrzu kolor to najważniejsza przyprawa, która sprawia, że całość smakuje jeszcze lepiej.