Szpargi złoto Wielkopolski
 





 




Szpargi złoto Wielkopolski

2017-05-15

Maj i czerwiec to czas szparagowych żniw. Co roku coraz więcej restauracji tworzy sezonowe karty, w których królują te warzywa. 15 maja rusza szparagowe wydarzenie Poznańskiego Klubu Biesiadników. Poznański Klub Biesiadników włącz się do tego szparagowego szaleństwa.

rs 2016 11e 01

- Chcemy pokazać, dzięki rekomendowanym przez nas restauracjom, że szparagi to nie tylko te z wody z bułką zasmażaną na maśle czy słodko-kwaśny krem. Chcemy także uświadomić, że szparagi można jeśc na surowo i są równie smaczne jak te gotowane – mówi Juliusz Podolski, członek kapituły Poznańskiego Klubu Biesiadników. Wielkopolska słynęła z produkcji szparagów już przed I wojną światową. Były one stąd eksportowane głównie do Berlina. Podobnie jest dzisiaj. Największym odbiorcą tego warzywa są nadal Niemcy - szacuje się, że w Polsce pozostaje 30-40 procent zbiorów. - Często się mówi, że jest to królewskie warzywo, jedno z najbardziej wartościowych, które można nabyć za plebejską cenę – mówi prof. Mikołaj Knaflewski z Uniwersytetu Przyrodniczego, który od ponad 45 lat prowadzi badania, które przyczyniają się do rozwoju produkcji szparagów. Sporządza się z nich sałatki i zupy, służą jako dodatek do potraw mięsnych i rybnych. Spożywać można na surowo lub gotowane. Po ugotowaniu podaje się je z masłem, sosem holenderskim, beszamelem, vinegret z dodatkami, takimi jak natka pietruszki, bułka tarta, parmezan, posiekane jajka na twardo. Szparagi można także zapiekać w piecu lub grillu. I można by tak wymieniać tylko po co? Lepiej spróbować ich w jednej z polecanych przez nas restauracji. Dumni jesteśmy z dania przygotowanego przez A nóż widelec, bowiem to absolutny hit: - Kumpiak i chleb marcowy to już niedługo tylko będzie można oglądać w muzeum lub czytać o nim w książkach – mówi szef kuchni i właściciel Michał Kuter. Grono naszych restauracji biorących w wydarzeniach naturalnie się zmienia. Tym razem dołącza do nas DELLO Ristornate w Rosnówku, gdzie szefem kuchni jest Roop Lal Balu, kucharz pochodzący z Indii, pracujący w Poznaniu ponad 12 lat. Wcześniej szefował w Piano Barze doprowadzając tę restaurację do żółtego przewodnika Gault&Millau Polska. Jego szparagowe kreacje zasługują na zainteresowanie, bo mocno wiążą się z śródziemnomorskimi smakami. Menu wydarzenia jest tym razem dość płynne, bowiem trwa ono ponad sześć tygodni. Na bieżąco w profilu Poznańskiego Klubu Biesiadników oraz wydarzeniu Szparagi Złoto Wielkopolski na Facebooku będą pojawiać się informacje o nowych działaniach różnych restauracji. Szparagowe wydarzenie trafi także do Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego w Poznaniu. Uczniowie w czasie jego trwania na swoich zajęciach będą dowiadywać się w jaki sposób szparagi mogą być wykorzystywane w kuchni. - Przypominamy również o tym, że do naszego wydarzenia może dołączyć każdy i to w każdym momencie. Nie wiąże się to jak inne festiwale z opłatami. Opieraja się wszystko na wzajemnym promowaniu. Restauracje weryfikowane są pod względem menu i jakości serwowanych dań – mówi Juliusz Podolski. - Tradycyjnie zakończenie sezonu dla tych warzyw przypada na 24 czerwca, w dzień św. Jana i do tego momentu będzie trwać nasze wydarzenie, bo oprócz smaku, jest ważna dla naszgo klubu tardycja – mówi Maciej Gładysz, członek kapituły klubu.


Polecamy
W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail