Zawsze jest strach, ale warto ryzykować
 






Zawsze jest strach, ale warto ryzykować

W Polsce wciąż jest zapotrzebowanie na dobre lokale z sushi i kuchnią japońską, więc jest na nie miejsce. Polacy kochają sushi, a ja kocham je robić – mówi Alon Than, Japończyk, który wraz z żoną od 2006 r. stworzył w Polsce siedem restauracji, m.in. Izumi Sushi, Kago Sushi czy Matcha Bistro & Bar, w Warszawie, Wrocławiu, Szczecinie, Suwałkach, a w najbliższym czasie planuje kolejny koncept gastronomiczny.

 

 

  rs 2019 03ez 22

 

Czym jest dla pana sushi?

To japońska kuchnia, zdrowe jedzenie i przede wszystkim sztuka. To także przyjemność jedzenia i tworzenia. Sushi to moje życie i w pewnym momencie jego zmiana. Jest dla mnie bardzo ważne. Nigdy nie marzyłem o tym, że będę kucharzem i będę robił sushi, a tym bardziej, że do tego będę prowadził kilka restauracji, i to w Polsce. Sushi to przyjemność, która wzbudza emocje, a to one są najlepszym połączeniem z jedzeniem. Sprawia mi ogromną radość, kiedy słyszę od gości, że smakuje im to, co robię. Wtedy dzień staje się lepszy. W Japonii jest mnóstwo barów sushi i często siedzą w nich ludzie samotni. Rozmawiają z kucharzami i mają okazję nawiązywać nowe ciekawe znajomości. Otwierają się na świat. Nie czują się już tak samotni. 

Podobno w Japonii sushi jest zupełnie inne niż w Polsce. Czym się różni?

W Japonii możemy znaleźć więcej neta, czyli ryb i owoców morza, które potem stają się elementem sushi. Poza tym w Japonii najczęściej spotyka się tradycyjne sushi w stylu Edomae (takie jak nigiri oraz hosomaki) – składające się z surowej ryby i ryżu. Kiedy je się japońskie sushi, czuje się smak każdego gatunku ryby, który jest charakterystyczny, i można delektować się nim za każdym razem. Dzięki temu możemy poczuć różnicę między różnymi gatunkami łososia. Smażone ryby są do siebie bardzo podobne w smaku, dlatego nie dostrzega się aż takiej różnicy. Na ich smak ma również wpływ sposób hodowli. Inaczej niż inne smakuje np. łosoś Mowi, który jest hodowany w sposób zrównoważony. 

A jak ocenia pan sushi w Polsce?

Widzę ogromny postęp i zauważam coraz więcej pasjonatów sushi, a także profesjonalistów, którzy potrafią je dobrze robić. Polacy są kreatywni, nazywam ich mistrzami zwijanego sushi – tzw. maki. Potrafią ozdobić pięknie rolkę, dodać ciekawe sosy, złoto, a nawet kwiaty. Dla Japończyków to tzw. kultura plus – dodajemy do dania różne elementy, z kolei w japońskim sushi panuje minimalizm – tzw. kultura minus – odejmujemy wszystko, co niepotrzebne, aby na talerzu został tylko doskonały produkt. W porównaniu z resztą Europy jesteśmy naprawdę w czołówce, jeśli chodzi nie tylko o sushi, ale też o inne jedzenie. Jest ono naprawdę smaczne. 

Jak rozpoczęła się pana przygoda z sushi?

Podczas studiów w Japonii postanowiłem sobie dorobić jako kucharz. Chciałem jako młody student mieć własne pieniądze, ale już pierwszego dnia bardzo mi się to spodobało. Do tego stopnia, że rzuciłem studia i zacząłem stałą pracę jako kucharz sushi. 

Jak w takim razie znalazł się pan w Polsce?

Gdy pracowałem w barze sushi w Tokio, to poznałem swoją obecną żonę, która jest Polką, a studiowała tam japonistykę. Akurat blisko była jej uczelnia i często przychodziła do mojej restauracji. Potem przyjechałem tu na chwilę i tak już zostałem. Otworzyłem pierwszą restaurację, a potem następne. 

Ile lat jest pan już w Polsce?

Już mija 12 lat. 

Nie żałuje pan tego kroku? Miał pan tam dobrą pracę, która sprawiała panu satysfakcję i nagle postanowił przenieść się do nieznanego kraju, jakim była Polska.

Nie...


Restauracja 3/2019, OD KUCHNI
Strefa prenumeratora


  Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.

Czytaj dalej kupując prenumeratę „Restauracji” w wersji papierowej, lub cyfrowej.

Prenumerata RESTAURACJI to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania dwumiesięcznika
  • Dostęp do archiwum wydań „Restauracji” w wersji online
  • Specjalistyczne raporty w ramach prenumeraty
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 20
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego na stronie www.sklep.pws-promedia.pl
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Restauracji napisz skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl


 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail