Najazd turystów na poznańskie restauracje

Prawdziwy najazd turystów na Poznań nastąpił w czasie VII edycji akcji Poznań za pół ceny. Tysiące osób skorzystało z tegorocznej akcji, po raz pierwszy w niektórych hotelach zabrakło nawet wolnych miejsc.



Blisko dwustu partnerów i atrakcji turystycznych czekało w tym roku na uczestników akcji Poznań za pół ceny. W dniach 3-4 maja w stolicy Wielkopolski tysiące osób odwiedzało muzea, restauracje, ale także zoo, palmiarnię, parki linowe, ścianę wspinaczkową, teatry czy galerie . Frekwencja dopisała wszędzie. – Takiego najazdu turystów chyba nie mieliśmy od czasów UEFA EURO w 2012 r. turystów można było spotkać na każdy kroku i to z całego świata – cieszy się Jan Mazurczak z Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, która po raz siódmy zorganizowała akcję Poznań za pół ceny. – W weekend punkt informacji turystycznej na Starym Rynku odwiedziło ponad 3000 osób. To jeden z najlepszych wyników w skali roku – potwierdza zainteresowanie Poznaniem Anna Smolarkiewicz, kierowniczka Centrum Informacji Miejskiej w Poznaniu.



Tradycyjnie dużym zainteresowaniem cieszyły się restauracje. – Tegoroczny ruch przerósł nasze oczekiwania, mimo że braliśmy udział w poprzednich edycjach. Pobiliśmy wszelkie rekordy, obsłużyliśmy ok. 1300 osób – mówi Aleksandra Konieczna z restauracji Czerwone Sombrero, mieszącej się w poznańskiej Wadze na Starym Rynku.

Wysoka frekwencja nie ominęła muzeów. -Odwiedziło nas pięciokrotnie więcej osób niż w dowolny inny weekend roku - mówi Szymon Zdziebłowski z poznańskiego Muzeum Archeologicznego. Blisko 1000 osób dowiedziało się, jak wygląda proces produkcji rogala świętomarcińskiego. – Mieliśmy nadkomplety na wszystkich pokazach – opowiada Szymon Walter z Rogalowego Muzeum Poznania.



Rekord odwiedzin padł także na stadionie. - Jesteśmy zaskoczeni i bardzo zadowoleni. Przyszło ponad 2000 gości. Musieliśmy skorzystać z pomocy dodatkowych przewodników, by móc oprowadzać częściej - mówi Weronika Tadeusz, koordynator wycieczek po INEA Stadionie.

Blisko dwa tysiące osób zwiedzało także niedostępne na co dzień fortyfikacje z czasów I wojny światowej na poznańskiej Dębinie. Tyle samo osób zapisało się na wycieczki po Zamku Cesarskim. Prawdziwe oblężenie przeżywała otwarta z początkiem maja Brama Poznania. Z okazji pierwszych dni jej otwarcia przygotowano bogaty program turystyczny na poznańskim Ostrowie Tumskim. Oczekujący na turystów przewodnicy przy najważniejszych atrakcjach, takich jak pierwsza polska katedra, rezerwat archeologiczny czy Akademia Lubrańskiego oprowadzili blisko 12 tysięcy osób! W wielu tematycznych wycieczkach po Poznaniu brało udział często kilkaset osób.

W czasie akcji pracownicy Katedry Turystyki Uniwersytetu Ekonomicznego przeprowadzili tradycyjnie badania skuteczności akcji wśród partnerów i turystów. Oficjalne wyniku poznamy dopiero w czerwcu, ale już dziś ankieterzy potwierdzają, że w porównaniu z poprzednimi latami zanotowali dużo większy odsetek turystów, także zagranicznych, w tym kilka grup nawet z Kanady.

Tę obserwację potwierdzają hotelarze, którzy także sprzedali znacznie więcej pokoi niż zwykle. – W ten weekend mieliśmy zajętych blisko 90% pokoi – cieszy się Piotr Fertikowski z hotelu HP Park. Wtóruje mu Magda Modrzycka z Soda hostel & apartments. – Sprzedaliśmy 100% pokoi. Goście byli bardzo zadowoleni i zaskoczenia Poznaniem. Deklarują chęć powrotu – opowiada.

- Tegoroczny sukces oraz liczba miast, które kopiują naszą poznańską inicjatywę zachęca nas do rozbudowania formuły w kolejnych latach – opowiada Jan Mazurczak z PLOT. – Jeszcze w maju zaczniemy promować kolejne wydarzenia bazujące na akcji Poznań za pół ceny, które będziemy organizować jeszcze w tym roku i które będą wspierać budowę atrakcyjnego dla turystów wizerunku weekendowego Poznania.