Ghost kitchen w Polsce dopiero się rozwija i wymaga wykształcenia się nowych nawyków i rozwiania wielu wątpliwości konsumenta w kilku kwestiach. Niemniej pandemia pokazała, że jest to jeden z najbardziej pewnych biznesów gastronomicznych w niepewnych czasach, a ludzie przyzwyczaili się do zamawiania na wynos. Rozmawiamy o tym z Yaserem Attunem, właścicielem i pomysłodawcą konceptu Chef’s Ghost Kitchen.
Pandemia, miejmy nadzieję, kiedyś się skończy. Czy trend związany z zamawianiem jedzenia do domu ma szansę się utrzymać na takim poziomie jak teraz?
Pandemia nieodwracalnie zmieniła nie tylko strategie biznesowe restauratorów, ale także nawyki konsumentów. Część osób na pewno z utęsknieniem czeka na otwarcie ogródków i powrót do tzw. normalności. Jednak są też grupy, które nadal z dystansem będą podchodziły do odmrażania kolejnych branż i nie od razu wrócą do starych nawyków. Musimy też pamiętać, że sektor food delivery rozwijał się prężnie jeszcze przed ogłoszeniem pandemii. Tak jak zakupy przez internet, zamawianie jedzenia do domu to kierunek, który zdobywał serca wygodą, elastycznością i przede wszystkim spełniał oczekiwania dostępu do restauracyjnej jakości w domowym zaciszu. Jak pokazują różnego rodzaju badania, dla wielu osób lockdown oznaczał zwolnienie tempa codziennego życia, docenienie czasu spędzanego w domu. Wszystkie te czynniki w dalszej perspektywie będą miały niebagatelny wpływ na kierunki rozwoju gospodarki po pandemii, nie tylko w branży gastronomicznej. Proszę też zwrócić uwagę na odczarowanie niektórych stref życia, jak np. praca zdalna czy spotkania online, które okazały się w wielu sytuacjach bardziej efektywne. One nie znikną po pandemii, tylko staną się jedną z codziennych form współpracy. Tak samo będzie z zamawianiem jedzenia na wynos.
Ludzie zamawiający jedzenie na wynos często kierują się tym, że kiedyś coś jedli w jakimś lokalu i im to smakowało, dlatego chcą konkretne danie z tego konkretnego lokalu zjeść też u siebie w domu lub w pracy. Mówi się o lojalności i przywiązaniu gości do swoich lokali gastronomicznych. Jak ma się do tego ghost kitchen?
Ghost kitchen lub inaczej dark kitchen czy cloud kitchen to zupełnie nowy format w Polsce, który w Stanach Zjednoczonych i w Europie rozwija się już od dawna. Pandemia przyspieszyła rozwój tego typu konceptu ze względu na ograniczone koszty prowadzenia lokalu oraz dostępność potraw z różnych kuchni, które jednym zamówieniem i jedną dostawą trafiają do klienta. Oczywiście zgadzam się, że wiele osób jest przyzwyczajonych do swoich ulubionych restauracji. Często poza klasyczną potrzebą zamawiania jedzenia pojawia się też aspekt wspierania swoich ulubionych lokali. Ghost kitchen w Polsce dopiero się rozwija i wymaga wykształcenia się nowych nawyków i rozwiania wielu wątpliwości konsumenta w kilku kwestiach. Po pierwsze i chyba najważniejsze, nie jest to miejsce z jedzeniem gorszej jakości. Różnorodność kuchni nie oznacza, że kucharz od burgerów w międzyczasie skręca rolki sushi. Tutaj zatrudnia się właśnie specjalistów w swoich dziedzinach. Wiele konceptów ghost kitchen to właśnie połączenie w jednym...