Pierwszy zorganizowany przez naszą redakcję konkurs RESTAURACJA Z PRZYSZŁOŚCIĄ wygrała Wodna Wieża z Pszczyny. Wszyscy jurorzy docenili jej pomysłowe i nietypowe wnętrze, sposób promocji, pomysł na kuchnię.
Nasz konkurs ma na celu przedstawić ciekawe rozwiązania architektoniczne, oryginalne pomysły na menu, niebanalny serwis i kontakt z gościem. Promujemy inicjatywy wyróżniające restauracje na rynku lokalnym i krajowym. Chcemy zwrócić uwagę na rozwiązania perspektywiczne. Do naszego pierwszego konkursu zgłosiło się 38 restauracji z całej Polski. Zostały ocenione przez dziesięciu ekspertów, którzy od lat zajmują się gastronomią. Oddaliśmy głos specjalistom od wizerunku, stron internetowych, kuchni, promocji. Staraliśmy się wziąć pod uwagę możliwie największe spektrum czynników, które składają się na sukces restauracji. Każdy z jurorów mógł ocenić dziesięć lokali. Faworytowi przyznać dziesięć punktów, a ostatniemu na swojej liście punkt jeden.
Pierwsze miejsce
WODNA WIEŻA
Otrzymała w sumie 83 punkty. I jest jedyną restauracją ocenioną przez wszystkich głosujących. Jako że brała udział dodatkowo w konkursie w kategoriach: restauracja w budynku zabytkowym i obiekt w mieście, została w tych kategoriach wyróżniona. Wojciech Kania odkupił zrujnowaną wieżę ciśnień i zaprojektował restaurację w duchu wiktoriańskiej epoki silników parowych widzianej z perspektywy współczesności. W Wodnej Wieży prócz restauracji znajduje się pub i sala bankietowa. Wszystko w nietypowym miejscu jak na taki projekt, czyli w niewielkiej Pszczynie. Tym samym sprawiając, że jest to kolejny powód, aby zjechać z trasy do tego niewielkiego, acz historycznego i pięknego miasta położonego na Górnym Śląsku.
– Przyznaję dziesięć punktów za ciekawą i urozmaiconą propozycję menu, bardzo ładną prezentację dań, pomysł na wnętrza i oryginalną historię miejsca – argumentował swój wybór Andrzej Przeniosło z hotelu Warszawianka w Jachrance. Kuchnię docenił też były szef kuchni restauracji ośrodka dr Irena Eris Wzgórza Dylewskie Michał Mamorski:
– Za odwagę, menu, techniki i miejsce. Ta restauracja spełnia wszystkie cechy, które mnie zaintrygowały, żeby ją odwiedzić. Dariusz Richter, technolog żywności, towaroznawca, przyznał dziewięć punktów za „dania jak z pracowni alchemika, doskonale wpasowane w fantastyczne, industrialne wnętrza. Szczególne uznanie za podjęcie trudu hodowli nietypowych grzybów i ich wykorzystanie w potrawach”. A Agata Abramczuk, architekt wnętrz, przyznała osiem punktów, krótko uzasadniając: „nietypowe miejsce na restaurację. We wnętrzu czuć ciśnienie wody”.
Na drugim miejscu
MARAKESH CAFÉ
Trzeba przyznać,...
