Restauracje hotelowe od lat wyznaczają standardy obsługi. Były i są wizytówkami hoteli. Każdy liczący się hotel powinien mieć wybitną restaurację, a jej wyjątkowość nie musi wcale kojarzyć się z bogato wyposażoną lecz pustą przestrzenią.
Dziś odwiedzamy restauracje hotelowe głównie z powodów biznesowych czy rodzinno-towarzyskich imprez okolicznościowych, rzadko dlatego, że po prostu chcemy coś zjeść. Gastronomia w hotelu skupiła się głównie na śniadaniach hotelowych, obsłudze konferencji, bankietów okolicznościowych, ewentualnie lunchów biznesowych. W restauracji hotelowej, gdzie tak ważna jest atmosfera odpoczynku i opieka profesjonalnej obsługi, konieczna jest zmiana podejścia, powrót do podstaw i odświeżenie wizerunku miejsca. Te założenia stały się głównymi motywami koncepcji WineStone w hotelach Mercure. Pierwsza restauracja powstała w maju 2013 roku w hotelu Mercure Warszawa Centrum przy ulicy Złotej 48/54. Teraz (styczeń 2014) działa już dziesięć restauracji WineStone w całej Polsce. Tylko od maja do końca 2013 roku restaurację na Złotej odwiedziło 48 tysięcy gości, a w całej Polsce ponad 350 tysięcy. Większość klientów (65 proc.) odwiedza restaurację wieczorem, w porze kolacji. Liczby i fakty potwierdzają, że koncept WineStone konkuruje z sukcesem z restauracjami prywatnymi.
Kluczowe wartości
Koncept skupiony jest na podstawowych elementach, które opisują cztery słowa-klucze: prostota, atrakcyjność, szczerość i przystępność. Atrakcyjny jest wystrój. Minimalistyczne, funkcjonalne wnętrze, bez zbędnych dekoracji odwracających uwagę od potraw. Jeden duży stół nawiązujący do tradycji wspólnego biesiadowania. Są też stoły niskie, a przy nich fotele i wygodne kanapy. Specjalne lampy świecące ciepłym, delikatnym światłem nadają przestrzeni odpowiedni klimat i nastrój. Pracownicy są przyjaźni, uśmiechnięci i zróżnicowani wiekowo. Kelner podchodzi z dwiema-trzema butelkami wina, aby po spróbowaniu gość zadecydował, co jest dla niego najlepsze do zamówionego dania. Alkohol podawany jest do kieliszka prosto z butelki,...
