Przytulne, przyjazne, naturalne – oświetlenie może mieć swój charakter. Zobaczmy, jak nowe lampy rozsławiły niejedną restaurację, zmieniły nastawienie klientów i przekształciły cały charakter wnętrza.
Lighting Design Awards to nagrody przyznawane za oświetlenie m.in. w kategorii barów i restauracji. W zeszłym roku zwycięzcą była Cafe Bobs na Filipinach. Ciemnozielone butelki w szerokiej lodówce zostały tam podświetlone, tworząc wizualnie coś w rodzaju wielobarwnej, morskiej toni, przez którą prześwieca światło. Punkty świetlne zamontowano też wokół ozdobnych przepierzeń i siatek, dzięki czemu powstał podobny obraz, jaki daje słońce przeświecające przez liście. Wykorzystane tu pomysły są proste. Od zarania ludzkości nasze preferencje dotyczące otoczenia tak naprawdę się nie zmieniły. Dziś, w dobie powszechnych ekranów smartfonów, może nawet bardziej łakniemy naturalnego oświetlenia, z którym notabene przeciętny mieszkaniec miasta, spędzający 90 proc. czasu we wnętrzach, ma coraz mniejszą styczność. Przyjemne otoczenie zachęca do tego, by pozostać dłużej, co tłumaczy popularność lokali, w których zadbano o odpowiednie wrażenia świetlne.
Użytek z sufitów
W Polsce też są takie restauracje. Opasły Tom w Warszawie został zaliczony do grona najlepszych nowych lokali świata, ale fanów dobrych wnętrz zachwyca w nim coś innego niż kuchnia. Uwagę od wejścia zwracają girlandowe lampy, które pozwalają zrobić użytek z wysokich sufitów. Lampy te zostały zresztą zaprojektowane na zamówienie, co pozwoliło najprościej uzyskać efekt, jakiego nie będzie w żadnym innym lokalu. Unikatowe elementy nie muszą zresztą być miesiącami opracowywane przez projektantów. Gdy projektowałam wnętrze jednej z piekarnio- -kawiarni w Warszawie w 2022 r., zaplanowałam przeplecione pod sufitem LED-owe „węże” świetlne. To pozwoliło uzyskać efekt inny niż wszędzie i zmieniać oświetlenie na bieżąco, a tak naprawdę pomysł powstał na bazie materiałów dostępnych w każdym markecie budowlanym.
Klienci doświadczają żyrandoli
Według wszystkich pracowni zajmujących się...