Wjazd do jednego z alpejskich kurortów narciarskich to doskonała okazja, by cieszyć się wyjątkową kuchnią idealnie komponującą się z zimowym klimatem. W Polsce do popularnych dań w górach zaliczamy dobrze każdemu znaną kwaśnicę, żurek, moskole, żeberka, bigos czy pierogi – prawdziwe klasyki, które świetnie smakują po dniu spędzonym na nartach. A jakie dania znajdziemy szusując po stokach Livigno? Tu kulinarny krajobraz jest zupełnie inny... Najpopularniejsze dania „Małego Tybetu Europy” to pizzoccheri, taroz czy sciat.Poza tym w centrum miasteczka znajduje się „Latteria” oferująca prawdziwe regionalne sery i lody własnej produkcji. Wszystkie lokalne produkty dystrybuowane są do tutejszych restauracji, sklepów i hoteli, ponieważ sprzedawanie ich poza regionem wiąże się z nałożeniem na nie cła.
fot. materiał prasowy
W Livigno, jednym z najchętniej odwiedzanych zimą miejsc we Włoszech, można skosztować wyjątkowych dań, które idealnie komponują się z atmosferą górskiego wypoczynku. Smaki tego regionu oferują prawdziwą ucztę dla podniebienia. Co powinniśmy zamówić spędzając zimowy urlop w tym włoskim kurorcie?
Tradycyjna kuchnia Livigno – smak gór w najlepszym wydaniu
Kuchnia Livigno składa się głównie z lokalnych składników i jest doskonałym przykładem prostoty, a więc zjemy tu bez zbędnych ozdobników za to treściwe i domowe dania, co oddaje charakter regionu – niegdyś przez kilka zimowych miesięcy odciętego od reszty świata. Przyglądając się zamiłowaniu do intensywnych serowych smaków bez problemu odnajdziemy tu wpływy szwajcarskie. Jednym z najpopularniejszych dań jest pizzoccheri– makaron z mąki gryczanej, serwowany z ziemniakami, kapustą i serem Valtellina Casera. To sycące i rozgrzewające danie, które dostarcza energii do dalszych zjazdów. Można je porównać do polskich łazanek, który również bazuje na kapuście, ale w zupełnie innej odsłonie smakowej. Pizzoccherisą delikatne, serowe i kremowe, podczas gdy łazanki charakteryzują się wyrazistym smakiem kapusty i leśnych grzybów. Innym regionalnym specjałem, który warto spróbować jest taroz– gęste puree z ziemniaków, fasolki szparagowej, sera, masła i cebuli. Miłośników sera bez wątpienia zainteresuje sciat– smażone kulki z ciasta gryczanego, wypełnione rozpływającym się serem. W końcu chrupiąca skórka i intensywny serowy aromat to kwintesencja górskiego smaku. Na końcu oczywiście coś dla łasuchów, bardzo łatwa w przygotowaniu torta da l’indomenia, czyli „niedzielne ciasto” z mieszanki mąki pszennej z kukurydzianą, jaj, cukru, mleka z dodatkiem drożdży. Słodkie i proste ciasto, które szybko osłodzi nasze zmarznięte kubki smakowe.
Regionalne produkty królują w Livigno
Po dniu spędzonym na stoku warto spróbować lokalnych przekąsek, które nie tylko zaspokoją głód, ale także wprowadzą nieco klimatu alpejskiej kuchni. W wielu lokalach podaje się tu cienko pokrojoną bresaolę, długo dojrzewającą szynkę z wołowiny,na chlebie żytnim z dodatkiem masła jałowcowego. Ta sama wędlina serwowana z oliwą, cytryną i rukolą stanowi lekką i wyrafinowaną przystawkę. Jak wiele wędlin oraz innych lokalnych przysmaków jest ona wytwarzana w Livigno, co wiąże się z projektem TAST promującym lokalne produkty i dbającym o ich autentyczność. W hotelach uczestniczących w tej akcji śniadania przygotowywane są ze składników pochodzących z Livigno, a w ramach bufetu dostępne są regionalne sery, jogurty, kiełbasy, wędliny, jaja czy miód w 100% pochodzące od lokalnych dostawców. Goście hotelowi mogą także spróbować tradycyjnych regionalnych wypieków – ciast i chleba, które swoim smakiem opowiadają historię tego miejsca. Na uwagę zasługuje pan da carcent– lokalny chleb, który doskonale komponuje się z wędlinami i serami z lokalnej „Latterii”, takimi jak Valtellina Casera czy dojrzewający Bitto.
Dlaczego warto spróbować lokalnych specjałów w Livigno?
Livigno to idealne miejsce, by połączyć sportową przygodę z kulinarnymi odkryciami. Po aktywnym dniu na stoku nic nie smakuje lepiej niż lokalne dania, które rozgrzewają i dostarczają energii na kolejny dzień pełen wrażeń. Można się tu też rozgrzać za sprawą słodkiego koktajlu Bombardino serwowanego na ciepło, który powstał właśnie w Livigno. Miejscowość oferuje 115 km tras narciarskich, dostosowanych do różnych poziomów zaawansowania oraz nowoczesną infrastrukturę z wyciągami i kolejkami linowymi. To miejsce, gdzie możesz cieszyć się kuchnią skomponowaną z lokalnych składników oraz gwarancją śniegu i długim sezonem narciarskim.
Pizzoccheri
składniki dla czterech osób:
400 g mąki gryczanej
100 g mąki pszennej
200 g masła
250 g sera Valtellina Casera PDO (chronione oznaczenie geograficzne)
150 g sera grana do tarcia
200 g kapusty savojskiej
250 g ziemniaków
ząbek czosnku, pieprz
sposób przygotowania:
Wymieszaj obie mąki, dodaj wodę i wyrabiaj ciasto przez około 5 minut. Rozwałkuj je na grubość 2-3 milimetrów, a następnie pokrój na paski o długości 7-8 centymetrów. Ułóż paski jeden na drugim i pokrój w poprzek, aby uzyskać wstążki makaronu o szerokości około 5 milimetrów. Pokrój kapustę i ziemniaki na małe kawałki i gotuj w osolonej wodzie; po 5 minutach dodaj pizzoccheri. Ziemniaki dostępne są przez cały rok, w przeciwieństwie do kapusty savojskiej, którą można zastąpić, w zależności od sezonu, boćwiną lub fasolką szparagową. Po około dziesięciu minutach wyjmij łyżką cedzakową i ułóż warstwę w podgrzanej formie do zapiekania, posyp startym serem grana oraz wiórkami sera Valtellina Casera PDO, a następnie powtarzaj warstwy w ten sam sposób. Podsmaż czosnek na maśle, aż będzie dobrze zrumieniony, a następnie wlej go na pizzoccheri. Nie mieszaj, podawaj gorące z odrobiną pieprzu.
Sciatt
składniki dla czterech osób:
300 g mąki gryczanej
200 g mąki pszennej
300 g sera Valtellina Casera PDO
1 mały kieliszek grappy
woda gazowana (do konsystencji ciasta)
olej do smażenia
szczypta proszku do pieczenia
cykoria (do podania z sciatt)
sposób przygotowania:
Wymieszaj obie mąki w misce, wlej grappę, a następnie stopniowo dodawaj wodę gazowaną, mieszając, aż powstanie gładkie ciasto, ale nie za rzadkie. Dodaj proszek do pieczenia i dokładnie wymieszaj. Przykryj miskę folią spożywczą i wstaw do lodówki na 30 minut. Pokrój ser na kostki o wymiarach 2 cm. Po odpoczynku ciasta, rozgrzej olej w dużej patelni. Każdą kostkę sera zanurzaj w cieście, dokładnie pokrywając, a następnie wyjmuj za pomocą łyżki. Wkładaj obtoczone kawałki sera do gorącego oleju. Smaż, aż będą złote i chrupiące. Po usmażeniu odsącz sciatt na papierze kuchennym. Podawaj gorące, na poduszce z sałaty cykorii, skropione dressingiem.