Pozycjonowanie w Google jak Kuchenne Rewolucje
 






Pozycjonowanie w Google jak Kuchenne Rewolucje

Jeśli zrozumiesz, że Google jest jak ważny lecz kapryśny klient, który w dodatku zagląda do kuchni, będziesz wiedzieć, co zrobić, aby wygrać w jego rankingach.

rs-2014-05-17

Ten klient w dodatku ciągle podnosi wymagania, zmienia gusty, testuje konkurencję, nie ufa menu i wypytuje ludzi o opinię. W ubiegłych latach postępowanie z Google’em było stosunkowo proste: dużo linków do strony. To spowodowało, że na rynku pojawiło się wiele firm zajmujących się „profesjonalnym” pozycjonowaniem strony internetowej w wynikach wyszukiwania Google, w dodatku gwarantując pozycje na liście w rankingu. Wielu marketerów nadal wierzy w bajki o takim pozycjonowaniu, ale to tak jak byśmy twierdzili, że rynek restauracji nie podlega modzie, a klienci nie zmieniają upodobań.

Cassandra, Dominic, Esmerelda… Google Dance

Google skutecznie walczy z takim podejściem, zmieniając cały czas swoje algorytmy. Jaki jest kierunek tych zmian? Wiadomo, że nic nie wiadomo, czyli trzeba starać się o wszystko. Tak jak w Kuchennych Rewolucjach: ważne jest dobre jedzenie, ale równie ważnym jest jak wygląda otoczenie restauracji, jakość obsługi, sala, jaka jest atmosfera restauracji i porządek w kuchni. Taka musi być teraz strona internetowa, bo algorytm Google’a ocenia stronę jak Magda Gessler. Dojrzewa on cały czas i zmienia swoją postać. To, jak dokładnie działa, jest głęboką tajemnicą Google’a, tak jak każdy klient jest tajemnicą, którą poznajemy dopiero w interakcji z nim samym. Być może charakter kolejnych zmian, zwanych update’ami algorytmu, oddają ich nazwy. Zaczęło się od Bostonu w 2002 roku, później były Cassandra, Dominic, Esmerelda (przypominające nazwy huraganów, które tańczyły po indeksie), zresztą ukuto na to nazwę: Google Dance. Były także Coffeine, Venic, Brandy. A od 2011 zwierzaki, które coraz skuteczniej walczą z pozycjonowaniem linkami: Panda, Pingwin, Koliber (który tworzy mapę wiedzy) a teraz Gołąb (wpływający na lokalne wyniki wyszukiwania i mapy), od lipca tego roku. I to właśnie lokalne wyszukiwanie jest szczególnie ważne dla restauracji – bo w sumie rzadko szukamy restauracji 300 kilometrów od miejsca, w którym się znajdujemy. Zmiany idą w kierunku wytyczonym przez Kuchenne Rewolucje – masz serwować smaczne jedzenie z czystej kuchni, z dyskretną obsługą, w miłej atmosferze, no może z tą jedną różnicą, że Gołąb z Kolibrem oprócz zwracania uwagi na porządek w kuchni (sposób budowy strony internetowej) zaczęły bardziej wnikliwie czytać treść strony www, co w efekcie będzie prowadzić do ich...


Strefa prenumeratora


  Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.

Czytaj dalej kupując prenumeratę „Restauracji” w wersji papierowej, lub cyfrowej.

Prenumerata RESTAURACJI to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania dwumiesięcznika
  • Dostęp do archiwum wydań „Restauracji” w wersji online
  • Specjalistyczne raporty w ramach prenumeraty
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 20
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego na stronie www.sklep.pws-promedia.pl
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Restauracji napisz skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl


 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail