Jak chronić restauracyjny biznes przed stratami?
 






Jak chronić restauracyjny biznes przed stratami?

2012-06-12

Roszczeniowi klienci, psujące się pod wpływem temperatury jedzenie, zniszczone przez gości stoły czy cieknące krany – to wszystko generuje straty dla restauracyjnego budżetu. Od niepożądanych zdarzeń chroni gastronomów dobrze dopasowane ubezpieczenie.

 
Chwiejna sytuacja ekonomiczna nie omija właścicieli restauracji. Przedsiębiorców nie oszczędzają wszechobecne podwyżki – za cenami benzyny trudno nadążyć, od dawna słyszy się też o podwyżkach energii elektrycznej i gazu, a koszty podstawowych produktów, nigdy jeszcze nie były tak wysokie. To wszystko sprawia, że na początku 2012 r. w gastronomii niełatwo jest prowadzić rentowny biznes. Jednak bilans finansowy lokalu cierpi nie tylko wskutek bieżących wydatków, ale również w wyniku zdarzeń nie do przewidzenia. Od ich skutków warto się ubezpieczyć, pamiętając że konieczność wypłacenia klientowi odszkodowania lub samodzielna naprawa restauracyjnego mienia może okazać się dla portfela przedsiębiorcy zabójcza.



Nie masz OC? Nie otwieraj się na EURO


Wśród zapowiadanych na 2012 r. wydarzeń najważniejsze to Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Restauratorzy od dawna przygotowują się na to wydarzenie. W teorii wszystko wygląda dobrze. Głodni kibice z zagranicy przyjeżdżają do Polski, a w przerwie między jednym a drugim meczem szukają miejsc, w których mogliby się posilić. Nie da się ukryć, że wzmożony ruch w trakcie EURO 2012 to dla wielu restauracji szansa na dobry bilans finansowy. Jednocześnie pojawią się nowe zagrożenia, z których istnienia właściciele lokali nie zawsze zdają sobie sprawę. Wśród klientów rośnie bowiem świadomość przysługujących im praw. Każdy wypadek w restauracji jest solidną podstawą do tego, aby żądać rekompensaty. Natomiast o postawieniu gastronoma przed sądem zagraniczni kibice wiedzą znacznie więcej niż Polacy. Restaurator odpowiada zarówno za szkody wyrządzone klientom oraz pracownikom, ale również za uszkodzenie ich mienia. Te pierwsze związane są przede wszystkim z odpowiedzialnością prowadzącego restaurację za serwowane posiłki. Przyczyną takich szkód może być jednak również np. niewłaściwy stan posadzki lub brak mat antypoślizgowych na śliskiej nawierzchni, na której klient może się poślizgnąć i złamać rękę.



Restaurator ponosi również odpowiedzialność wtedy, gdy zniszczeniu ulegną przedmioty gościa. – Jeśli klient zdoła udowodnić winę przedsiębiorcy, np. okazując paragon za potrawę, w...

Aktualności


 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail