Skończyły się smakowite „polowania na czekoladowe jajka” – nieodzowny element francuskiej Wielkanocy. Mistrzowie czekoladowego fachu od wieków starają się dorównać kreatorom mody i pokazać wymyślne cacka. Następne wielkanocne celebrowanie i raczenie się czekoladowymi przysmakami już nie będzie tak bogate, a to za sprawą cen kakao bijących historyczne rekordy. Właśnie PAP podał za „USA Today”, że od początku bieżącego roku cena tego surowca wzrosła o 130%. A jak wiadomo, rynek czekolady ma swój początek na plantacji kakaowca. Przekaz z giełdy kakao jest krótki – tak źle nie było od 60 lat! Nadchodzący Światowy Dzień Czekolady 12 kwietnia może być mniej słodki właśnie z powodu drastycznej podwyżki kosztów. Dla polskich fabryk słodkości, dla manufaktur czekoladowa perspektywa to czas wzmożonej kreatywności.
fot. materiał prasowy
Weronika Kazimierczak, współwłaścicielka Manufaktury Doti, należącej do Stowarzyszenia „Polska Ekologia”: - Cieszymy się na to nasze święto. Ale Światowy Dzień Czekolady obchodzimy i celebrujemy już nie tak hucznie jak poprzednio, gdyż dla nas dużym wyzwaniem są rosnące ceny ziarna kakao. Mierzymy się z gwałtownymi wzrostami notowań na giełdzie, osiągającymi rekordowe wartości. Mimo trudności na rynku skupiamy się nad kwestią handlu i eksportu oraz upatrujemy niszy rynkowej, która będzie dla nas najlepszym kierunkiem. W samym 2024 roku wzięliśmy udział już w dwóch imprezach międzynarodowych: targach ISM w Kolonii oraz IFE w Londynie. Targi, w których wzięliśmy udział, dały nam możliwość spotkania się z naszymi obecnymi klientami oraz nawiązania nowych relacji biznesowych za granicą. Mimo świadomości drastycznego wzrostu cen kakao, rynek jest wciąż otwarty na produkty czekoladowe. Sam udział w międzynarodowych imprezach pozwolił nam lepiej zrozumieć potrzeby rynku i dostosować naszą ofertę do oczekiwań klientów.Cieszy fakt, że w tym bardzo międzynarodowym towarzystwie nasza oferta polskiego, rodzinnego producenta była wyraźniewidoczna i doceniona. Uczestnictwa w targach stanowią dla naszej firmy idealną platformę do promocji polskiej, rodzinnej marki i eksportu polskiego produktu na rynki zagraniczne”.
Polski eksport wart 2,4 mld USD
Tu warto zauważyć, że Polska jest znaczącym eksporterem czekolady i zajmuje 3 miejsce (analizy Nielsena z 2022 roku) w światowym handlu tym przysmakiem. Dlatego tak ważna jest obecność polskich czekoladników na międzynarodowych spotkaniach branżowych. I zawsze przedstawione tam osiągnięcia wzornictwa zachwycają. Dlatego coraz mocniej w środowisku branżowym zwraca się uwagę na opakowanie, które musi być tak dobre, jak jego zawartość.
- „Ważnym kierunkiem naszych działań – dodaje Weronika Kazimierczak- jest sposób prezentacji czekoladowych wyrobów, stąd sprawy wzornictwa otaczamy należytą troską. Torebka pralinek może być wykwintnym prezentem dzięki ponadczasowej elegancji.
Z ofertą upominków firmowych staramy się dotrzeć do odbiorów biznesowych. Nasze czekoladki są wyjątkowym upominkiem dla kontrahentów i współpracowników - pozostają na długo w pamięci obdarowanych. Wspieramy firmy przez dawanie narzędzi wzmacniających więzi i dobre emocje.
Stali klienci znają nasze umiejętności oblewania czekoladą nie tylko owoców i orzechów, ale prawie wszystkiego, co nadaje się do zjedzenia – od ziarenek pieprzu, kawy aż po skórki pomarańczy. Tworzymy kreacje na zawołanie”.
Czekoladowy zdrój
Giełda kakao i jej pełne grozy notowania – daleko, a gminna fontanna czekoladowa może być blisko. Niebawem, bo 14 kwietnia w gminie Michałowo (powiat pińczowski), w muszli koncertowej wytryśnie niezwykłe źródełko, popłyną słodkie kaskady i każdy obecny na Gminnym Święcie Folkloru będzie mógł bezpłatnie zanurzyć wafelki lub gofry w czekoladzie oraz nasycić się zapachem pokarmu Majów i Azteków.
Przedświąteczne refleksje wypada zakończyć zawołaniem – Niech czekoladoholicy nie tracąnadziei. Jak już waga tabliczki będzie liczona w jubilerskich uncjach, to dla pocieszenia pozostaje wizyta w muzeum czekolady. Taka oświatowa placówka (piąta w Polsce) powstaje właśnie na warszawskim Kamionku.