HoReCa to była moja świadoma decyzja rozmowa z Elżbietą Nitsze
 





w numerze

HoReCa to była moja świadoma decyzja rozmowa z Elżbietą Nitsze

2023-04-16

Obecnie pełni funkcję prezesa zarządu i dyrektora generalnego Belvedere Gourmet Group, w skład której wchodzą słynna restauracja Belvedere, Belvedere Catering oraz pięciogwiazdkowy catering dietetyczny Mój Prywatny Kucharz by Belvedere. Najnowszym projektem Elżbiety Nitsze jest Akademia Mistrzów Smaku by Belvedere. Kobiecość w biznesie to uważność, koncentracja, determinacja, ale i ogromna wola, aby osiągnąć zamierzone cele. Elżbieta Nitsze, dziś jedna z najbardziej rozpoznawalnych i szanowanych kobiet w branży gastronomicznej i hotelowej, dzieli się z nami swoją historią.

rs 2023 01t 17

Jak zaczęła się pani przygoda z gastronomią?

 Nie mogę tego tak dokładnie określić… (śmiech). To by zdradziło, jakim prekursorem branży jestem… (śmiech). A tak serio to wybór ścieżki HoReCa był w moim przypadku bardzo świadomy. I to jest rzadkość w tej branży. Najczęściej do pracy do hoteli czy restauracji przychodzą nauczyciele po lub w czasie studiów, pielęgniarki, weterynarze i kandydaci z różnych innych niepokrewnych profesji. Fakt jest taki, że do tego zawodu trzeba mieć pasję i pokłady motywacji, a poza tym trochę talentu, żeby się móc dalej rozwijać. U mnie było tak, że już na etapie wyboru szkoły średniej trafiłam do Technikum Hotelarskiego w Wiśle, prestiżowej szkoły hotelarsko- -gastronomicznej z tradycjami, gdzie nawet hotelarze przyswajali sobie kindersztubę kucharską i serwisową. Wtedy młody człowiek zadawał sobie pytanie: po co w zarządzaniu hotelem przydadzą mi się warsztaty z gotowania, szumnie zwane „Technologią żywienia” albo „Obsługą konsumenta”? Dziś wiem, że to były najlepsze lekcje życia i żadna godzina nie była stracona. Ta szkolna baza edukacji z naprawdę solidnymi miejscami praktyk zawodowych, ze znajomością całkiem niezłą trzech języków obcych i chyba najbardziej zniewalający uśmiech na świecie pozwoliły mi znaleźć się w opening teamie warszawskiego Sheratona. Pierwsze pięć lat spędzałam tam na różnych pozycjach, poczynając od kelnera, a na menedżerze kończąc, w unikatowym projekcie – pod nazwą SomePlace Else. Ówcześnie to było chyba jedyne prestiżowe miejsce, gdzie w soboty goście tańczyli na barze. Dosłownie i bez grama przenośni (śmiech). Dziś mogę powiedzieć, że moja kariera zawodowa cały czas jest głęboko zakotwiczona w pracy w miejscach, gdzie gastronomia była kluczową częścią całego biznesu, miejscach posiadających duże operacje gastronomiczne. Każdy z obiektów hotelarskich, którymi zarządzałam, to kopalnia doświadczeń w zakresie bycia w biznesie od strony usługodawcy – cennych, kreatywnych, rozwojowych. To chyba tyle tej przydługiej historii o moich początkach. 

Czy gastronomia jest kobietą? Czy sądzi pani, że kobieta inaczej prowadzi restaurację, zarządza zespołem, współpracuje, reaguje na sytuacje kryzysowe?

Moim marzeniem byłoby powiedzieć TAK, gastronomia jest kobietą, bo nawet ten rzeczownik ma formę żeńską. Niestety tak nie jest do końca. Nadal dominację w tym zakresie mają mężczyźni. Gros polskich restauratorów to faceci, nie mówiąc już o szefach kuchni, którzy praktycznie zdominowali restauracje. Niemniej jednak uważam, że takie osobowości jak właścicielka restauracji Belvedere Anna Woźniak-Starak z pewnością dodają fachowości, smaku, klasy i kolorytu polskiej gastronomii. Widać też, że najlepsze polskie duety gastronomiczne to pracujące razem małżeństwa, które z pasją i sukcesem tworzą miejsca z klimatem, uwielbiane przez gości. W tych wypadkach kobieta zawsze we wspaniały sposób współtworzy biznes, a kobiece oko widzące detale, obok których facet przejdzie obojętnie, często wychwytuje wyróżniki stanowiące potem ten twist definiujący restaurację. Oczywiście nie możemy pominąć wielu biznesów zarządzanych z ogromnym sukcesem przez kobiety, matki, żony, zarządzanych zdecydowanie inaczej i czasem dużo lepiej niż przez zadaniowego biznesmena. Te restauracje mają często rodzinną atmosferę, niepowtarzalny aranż wnętrz i pozycjonowaną pod konkretną grupę docelową ofertę. 

Czy kobiecie wciąż jest trudniej wejść na sam szczyt?

Myślę, że świat się na tyle zmienił, a kobiety pokazały, że mogą być silne i kreatywne, że nie jest to już skrajnie trudne. Kobiety mają swoje obciążenia wynikające z roli społecznej, do której zostały historycznie przypisane – macierzyństwo, opieka nad domem, organizacja życia dokoła. Kiedyś Margaret Thatcher powiedziała „Jeśli chcesz, by coś zostało powiedziane – powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz, by coś zostało zrobione – powierz to kobiecie”. Mam wrażenie, że mój program zapisany w genach jest taką mieszanką męskiego spojrzenia na biznes i kobiecego wyczucia i opiekuńczości, co zawsze powodowało, że wybrana przeze mnie droga doprowadzała mnie do założonego celu. Dziś jestem szczęśliwą mamą dwójki ciekawych życia dzieci, myślę, że całkiem niezłym menedżerem i jeszcze kobietą odnajdującą równowagę życiową dzięki sportowej pasji (zawodniczo pływam na wakeboardzie). Droga zawsze jest wyboista, niezależnie od płci. To, że osiągamy sukces, nie zależy od tego, czy drogą idzie kobieta czy mężczyzna. W mojej ocenie tu kluczowym czynnikiem i receptą na sukces jest pomysł, umiejętność dostosowywania się, a co za tym idzie – zmiany planu na inny wariant, a przede wszystkim żelazna konsekwencja. 

rs 2023 01t 19

Czy miała pani jakąś kobietę mentorkę lub taką, którą pani podziwiała i stawiała sobie za wzór?

To już drugi raz wspominam o Żelaznej Damie, więc chyba jednak ona jest moją mentorką (śmiech). Jest wiele kobiet, które cenię za konkretne cechy i kompetencje. Każdą za co innego. Musiałabym tu wymienić kilka i rozpisać. Cenię sobie to, że kobiety coraz bardziej się wspierają. I to chyba jest to, co nam daje coraz większą siłę. 

Jaką radę dałaby pani samej sobie, tej...


Polecamy

To też może Cię zainteresować









 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail