Zielony proszek i koreański destylat szturmem zdobywają karty napojów – od modnych kawiarni po bary koktajlowe. Matcha i soju pojawiają się na zdjęciach, w reelsach i viralach z taką częstotliwością, że trudno odróżnić spontaniczny trend od starannie wyreżyserowanego zjawiska.
Moda na azjatycką kuchnię i wszelkiego rodzaju azjatyckie komponenty trwa od wielu lat. Dostępność składników z tego kontynentu jest coraz łatwiejsza. Po alkoholach i owocach przyszedł czas na matchę i soju, które coraz częściej pojawiają się w ofercie barów i restauracji w Polsce. Czy mamy do czynienia z autentycznym gastronomicznym zwrotem ku Azji, czy raczej z kolejną falą mody napędzaną przez algorytmy TikToka i Instagrama? A może jedno i drugie splata się w nowym, globalnym stylu konsumpcji – wizualnym, szybkim i viralowym?
Od dynastii Teng do pokolenia Z
Historia matchy sięga VIII wieku i chińskiej dynastii Teng, kiedy to liście herbaty były parzone i prasowane w cegły, a następnie mielone na proszek. Do Japonii matcha dotarła w XIII wieku – buddyjscy mnisi zen sprowadzili ją do kraju, doceniając jej właściwości wspomagające medytację. Z czasem stała się integralną częścią japońskiej ceremonii herbacianej.
Dziś ta zielona drobno zmielona herbata z liści tencha stała się symbolem zdrowego stylu życia. Bogata w antyoksydanty jest dla wielu osób nie tylko alternatywą dla kawy, ale również symbolem miejskiego stylu życia. W Polsce zyskała popularność dzięki social mediom, głównie platformie TikTok i Instagramowi.
Dla wielu konsumentów matcha to nie tylko napój, ale rytuał i akt przyjazdania. Umożliwia chwilę zatrzymania się i celebrację małych przyjemności z codzienności. Idealnie wpisuje się w styl życia pokolenia Z i millenialsów. Konsumenci z obu grup coraz bardziej świadomie podchodzą do tego, co jedzą i piją. Zwracają uwagę na ich pochodzenie.
Na rynku pojawia się coraz więcej tańszych zamienników zwłaszcza z Chin, Wietnamu oraz Indii.
Kolejnym powodem jest niechęć młodego pokolenia do uprawiania matchy. Większość farmerów uprawiających matchę to osoby starsze. Często właściciele plantacji nie mają komu przekazać swojego dobytku i w efekcie pola są porzucane i przeznaczane pod inne uprawy, mniej wymagające. Dlatego zmniejsza się teren upraw japońskiej herbaty.
W 2025 r. wartość globalnego rynku matchy szacuje się na 4,17 mld dolarów, a prognozy wzrostowe mówią o 6,35 mld dol. do 2029 r. Największy udział w rynku mają regiony: Azja-Pacyfik (45 proc.), Ameryka Północna (28 proc.) i Europa (19 proc.).
[Źródło: Plant Based News, CBC News, Uji Matcha Tea Blog, Reuters]
Matcha matchy nier
[...]Prenumerata RYNKU TURYSTYCZNEGO to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.rynek-turystyczny.pl (w tym archiwum dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Rabat uzależniony od długości trwania prenumeraty
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 20
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego na stronie www.sklep.pws-promedia.pl


